~~Jurek and Jurek napisał(a): Ta nasza władza , absolutna, a przecież słodka i łagodna, odpowiada całej głębi ludzkiego wnętrza, jego wzniosłym dążeniom, jego woli i sercu. Nigdy nie przemawia językiem siły, ale wyraża się w miłości bliźniego i w prawdzie.

Półgłowek i do tego Ameba

~~Jasio napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Jurek and Jurek napisał(a): Ta nasza władza , absolutna, a przecież słodka i łagodna, odpowiada całej głębi ludzkiego wnętrza, jego wzniosłym dążeniom, jego woli i sercu. Nigdy nie przemawia językiem siły, ale wyraża się w miłości bliźniego i w prawdzie.

Półgłowek i do tego Ameba

A ty ojca swego znasz ?, no nie znasz , i co ? hahahahahahaha znajdo.

Z tymi ojcami to ciekawa sprawa bo kiedyś plantator pisał na forum jak to będąc w wojsku dostał powiastkę że matka współpracująca z partnerem postarała się by mu przybyło rodzeństwa.
PÓŹNIEJ COŚ TAM JESZCZE PISAŁ O BĘKARTACH WIĘC Z TYMI OJCAMI TO BYŁBYM OSTROŻNY.

współpracująca z partnerem
ciekawe określenie ,zbliżenia
jak to można niektóre akty pięknie ująć

~~Karmelowy Dziewięćsił napisał(a): współpracująca z partnerem
ciekawe określenie ,zbliżenia
jak to można niektóre akty pięknie ująć

Prawda?
Tylko trzeba wiedzieć czym jest kultura wypowiedzi .

W końcu zacznie nowy prezydent punktować Tuska za obietnice wyborcze te 100 konkretów na 100 dni, podpisany pakt migracyjny w PE w Brukseli i ukrywanie tego przed społeczeństwem. Nie było głosowania nad paktem migracyjnym w Sejmie. Czas biegnie szybko i Trybunał stanu czeka, a gdzie są dowody na Nawrockiego, dlaczego Tusk nie podał do prokuratury tylko zniesławił przed samymi wyborami Nawrockiego. Nie rozwali już Tusk Trybunał Stanu jak to planował, gdyby wygrał Trzaskowski. W przyrodzie musi być równowaga biologiczna, ale we władzach rządzących 38 mln krajem tym bardziej. Rudy chciał zrobić z Polski IV Rzeszę i wszystkie organy władzy ustawodawczej, wykonawczej mieć pod kontrolą. Na szczęście nie udało się mu to, bo jest jeszcze w tym narodzie sporo prawdziwych Polaków, którzy dostrzegli do czego prowadzi polityka KO czyli PO-PSL-SLD- trzecia Droga. - pod bat Berlina i zależność.

Donald Tusk robi taktyczną zagrywkę przed społeczeństwem i ogłasza votum zaufania dla swojego rządu w sejmie. Wiadomo jak zagłosuje cała KO, która ma większość w sejmie i dobrowolnie sami nie rozwiążą swojego rządu jak i Tusk nie poda się do dymisji. Łączy ich wspólne koryto, a najbardziej nerwowo przebierają nogami koalicjanci, czyli PSL który poustawiał swoich w spółkach skarbu państwa i doi ile wejdzie nasze państwo oraz parta Hołowni, której poparcie bardzo spadło. Ludzie widzą, ze zostali oszukani, a zwłaszcza młodzi, którzy nabrali się na lep obietnic Tuska w 100 dni 100 konkretów. Jak na razie to wyrównał emerytury ubekom i sbekom z procentami. Król jest nagi i nic nie robi, sporo ukrywa przed społeczeństwem co podpisał w PE.

Mamy koleją aferę w rządzie KO w MON i na szybowisku w podkarpaciu odkryto kilka kontenerów rakiet przeciwlotniczych. Pewnie znowu zamiotą wszystko pod dywan i znajdą kozła ofiarnego jakiegoś młodszego oficera, który szybko będzie ciekał do cywila, choć wykonywał tylko polecenia przełożonych. Minister MON Kosiniak Kamysz i jego wiceminister Tomczyk nie zajmowali się resortem MON tylko prowadzili kampanie wyborczą dla Rafała Trzaskowskiego w całym kraju na koszt podatnika i to samo minister MSWiA Tomasz Siemoniak. Wszyscy teraz wypierają się, ze to rakiety nie z ich resortów. To gdzie były nasze służby wojskowe SKW, SWW i minister Bodnar nie widzi, że kampania dla Trzaskowskiego szła z budżetu MON i MSWiA.