~~Rdzawozłoty Przetacznik napisał(a): jak to było piSSdzielce?
''słychać wycie''?
no i słyszę ...HAHAHAHAHAHA
~~ napisał(a):Ktoś napisał: ~~Rdzawozłoty Przetacznik napisał(a): jak to było piSSdzielce?
''słychać wycie''?
no i słyszę ...HAHAHAHAHAHA
Co dla ciebie się zmieni ? Przecież ty od rana do nocy przyspawany do klawiatury :-). No chyba że spełnia obietnicę i wprowadza ustawę o mówię nienawiści......będziesz miał zarzuty prokuratorskie każdego dnia:-)
~~To nie tak napisał(a): Onet – tak niszczy ludzi
Onet - tak to działa
"Ks. Jacek Stryczek, współzałożyciel akcji charytatywnej Szlachetna Paczka, w 2018 roku został oskarżony o stosowanie mobbingu wobec pracowników w artykule Onetu autorstwa Janusza Schwertnera.
Wczoraj w mediach pojawiła się informacja o tym, że prokuratura już po raz drugi umorzyła śledztwa w tej sprawie, nie dopatrując się znamion przestępstwa. Jednak ks. Stryczek już od dawna - w wyniku tekstu Onetu - nie kieruje stowarzyszeniem Wiosna, organizującym Szlachetną Paczkę.
- Nie mieli nic na mnie, w tym artykule nie ma faktów. Nawet historia na samym początku o pewnej kobiecie, która podobno była w ciąży, podobno zemdlała, uderzyła głową i ja coś powiedziałem, nie była prawdziwa. Do dzisiaj tej kobiety nie znaleziono. To po prostu była czysta konfabulacja i sam tekst był nastawiony na to, że ja się przyznam. Byłem szantażowany, że mam się przyznać.
- Zrezygnowałem z bycia prezesem, bo uważałem, że tak jest lepiej do organizacji, ale do niczego się nie przyznałem
-Byłem blisko normalnej śmierci, umierałem już, byłem tak chory, że właściwie już nie wstawałem z łóżka. Myślę, że trochę cud mnie uratował, uratowało mnie życie duchowe, i uratowali mnie moi wychowankowie lekarze. Oni się wzięli za ratowanie mojego zdrowia i życia. To była po prostu eksterminacja, stres zabija"
- "Wiele z tych tekstów Schwertnera, które potem pisał w Onecie – zresztą założyliśmy
mu sprawę – było po to tylko, żeby mnie obrzydzić, by ludzie patrząc na mnie czuli wstręt i tak było. Nawet klerycy z krakowskiego seminarium patrzyli na mnie ze wstrętem, wiele osób dało się temu zarazić"
Więcej wPolityce. pl