~~Anonim napisał(a): Będzie to samo co na Asnyka. Firma stwierdzi że trzeba wymienić całą instalację na nową. Zarządca ich poprze bo przecież instalacja jest stara. Mieszkańcy zapłacą albo będą bez gazu. U nas kosztowało to 150 tys.
Zależy kto zlecił kontrolę instalacji. Jak zarządca to zapłacicie a jak u zarządcy było wszystko w porządku po kontroli wewnętrznej to powinien płacić zarządca.
Pilnujcie dokumentów i żądajcie protokołów z przeglądu. Nawet jeżeli na protokole były uchybienia ale nie dostaliście żądania usunięcia usterki formalnie (pismo z pieczątką) tylko na gębę, to dalej jest jego wina.
Znany problem w Bolesławcu, zwłaszcza z kominiarzami.