TOjsienka napisał(a): ~ napisał(a): Właśnie że obchodzi bo ja później wydaję pieniądze na proszki do prania bo codziennie muszę prać ubrania śmierdzące papierosami!!!
Z tej wypowiedzi nasuwa mi się jeden wniosek.Dobrze że palacze są wśród nas bo przynajmniej sie codziennie przebieramy :| ale ogólnie mniej mi przeszkadza smród papierosów niż smród potu :|
Ty chyba nie rozumiesz o co mi chodziło. Przychodzę do pracy, przebieram się w ubranie robocze, które śmierdzi dymem, po pracy ubieram ciuchy dzień wcześniej wyprane i one też śmierdzą. Nie mówiąc o tym, że z kurtką jest dokładnie to samo. Wracając zachodzę do sklepu bo czegoś zabrakło w domu i stojąc w kolejce wszyscy czują ode mnie smród dymu papierosowego. Dlaczego ja, osoba niepaląca mam się męczyć z powodu buractwa i chamstwa innych osób? Niech sobie wychodzą na dwór, w końcu nie ma już mrozów. Trochę szacunku dla niepalących!