~Zygfryd napisał(a): W Anglii takie szkoły (anglikańskie) sa oblegane, i wiekszość rodziców na co dzień nie mających nic wspólnego z kościołem chce wysyłac tam swoje dzieci, łącznie z ateistami, bo jak przyjdzie co do czego to większość chce miec dziecko wychowywane jednak nie tylko na "nowoczesnych wartościach" i druga sprawa, to dzieci w takich szkołach osiągają zazwyczaj lesze wyniki. Wiem ze podobnie jest w innych krajach Zachodnich, u nas niestety jak widac po komentarzach wciąz ciemnota.
Zgadzam się z Tobą. Wcześniej napisałam o " salezjanach ". Nie tak łatwo się tam dostać, poziom jest naprawdę wysoki a wręcz bardzo wysoki i to co napisałeś o Anglii-jest oblegana.