znajomy kupował ostatni 18" i taki wydatek dośc spory jest więc albo zdrowe uzywki (jest jakies tam ryzyko) albo za komplet normalnych opon znika 2500-3000!
Opony to wydatek raz na jakis czas (zalezy kto i jak lata autem-bo mam znajomych co to troszke boczurem polecą raz czy drugi i np komplet w RWD ledwo na 4-5 tys km wystarczy,czyli na dobra sprawe czasem nawet na miesiąc:P)

A co do wieku opony,czasem dobrze utrzymywana opona 10-letnia jest w lepszym stanie niż opona 4 letnia ,która lezała w słońcu,deszczu,śniegu u niemca więc tu nie ma reguły..

Zgadzam się!! Kiedyś kupiłem opony młode rocznikowo, pojechałem do wulkanizatora je założyć a po napompowaniu okazały się sparciałe jakby miały 30 lat tak więc również polecam kogoś, kto Ci je od razu założy i napompuje. O gościu z Jeleniogórskiej słyszałem dużo dobrego, ale nigdy nie kupowałem u niego opon (prostowałem u niego alusy i byłem zadowolony) :)

hemi napisał(a): czasem dobrze utrzymywana opona 10-letnia jest w lepszym stanie niż opona 4 letnia ,która lezała w słońcu,deszczu,śniegu u niemca więc tu nie ma reguły..

CZASEM to ktoś trafia w lotto ale czy to znaczy , że grając trafisz w lotto szóstkę? :P

hemi napisał(a): bo mam znajomych co to troszke boczurem polecą raz czy drugi i np komplet w RWD ledwo na 4-5 tys km wystarczy,czyli na dobra sprawe czasem nawet na miesiąc:P)

A po co oni "latają boczurem?? :)
Z głupoty czy może jest jakiś głęboko ukryty sens w "lataniu boczurem"?? :P

ja korzystam z usług na jeleniogórskiej,ale w poszukiwaniu opon byłem też na Lubańskiej (facet uczciwie ostrzegł,ze kpl 2 opon jest w świetnym stanie,ale ząbkują więc by je do przyczepki polecał),jak i na tej drodze na baseny (tam tez kupowałem opony) więc moje zdanie jest takie,ze lipy w tych trzech punktach nie ma,a z drugiej strony czy ktoś by robił"sztukę" i sam sobie zamykał zakład ,bo za głupie 100 zł zysku straci wielu klientów..


Dopisane 30.04.2012r. o godz. 18:32:

~! napisał(a):

hemi napisał(a): czasem dobrze utrzymywana opona 10-letnia jest w lepszym stanie niż opona 4 letnia ,która lezała w słońcu,deszczu,śniegu u niemca więc tu nie ma reguły..

CZASEM to ktoś trafia w lotto ale czy to znaczy , że grając trafisz w lotto szóstkę? :P

hemi napisał(a): bo mam znajomych co to troszke boczurem polecą raz czy drugi i np komplet w RWD ledwo na 4-5 tys km wystarczy,czyli na dobra sprawe czasem nawet na miesiąc:P)

A po co oni "latają boczurem?? :)
Z głupoty czy może jest jakiś głęboko ukryty sens w "lataniu boczurem"?? :P

drogi grzdylu widzę ,że nie masz buziaków od Crow to się czepiasz:P
Sens jest taki: auto idzie bokiem,opona piszczy,dym leci -micha się cieszy:P:P

~! napisał(a):

hemi napisał(a): A co do wieku opony,czasem dobrze utrzymywana opona 10-letnia jest w lepszym stanie niż opona 4 letnia ,która lezała w słońcu,deszczu,śniegu u niemca więc tu nie ma reguły..

Jak miałbym kupować 10 -cio letnią to wolałbym wziąć kredyt w Providencie i kupić nowe :P

to by cię te opony zjadły razem z butami :> :>

inna kwestia,że jak człowiek musi brac kredyt na głupie nowe opony,tzn.że takiej osoby nie stać na utrzymanie auta,bo taka osoba zrobi jak padnie sprzęgło,sama skrzynia czy trzeba zawieche i hebel wymienic? pozyczka u znajomych czy kolejny kredyt?

Gwynbleidd napisał(a):

~! napisał(a):
Jak miałbym kupować 10 -cio letnią to wolałbym wziąć kredyt w Providencie i kupić nowe :P

to by cię te opony zjadły razem z butami :> :>

Mimo wszystko miałbym większe szanse na przeżycie niż z 10-cio letnimi oponami na kołach :P

Polecam Boruckiego w Osłej :) Sprzedaje i zakłada opony na miejscu. Jest jeszcze pan w Krzyżowej też zakłada na miejscu ;)