~Do Były klient napisał(a): Tylko się nie popłacz, nie świeże kotlety i ból brzucha. Ktoś zazdrosny, że wypisuje głupoty o sprzedawaniu kartofli i nie radzeniu sobie z nowym biznesem haha.
~ napisał(a): Jadąc trasą często widzę jak kelnerka zamiata taras,zbiera liście.A później do klienta w białej ,zakurzonej bluzeczce.Wstydź się pani właścicielko.A niby taka kulturalna.