~ napisał(a): Jak chcesz zarobić zgłoś się do BOK MCC z propozycją występu na szczudłach, pomalowania się itp.
Dobrze płacą , bo rok temu ci od koników tu przyjechali za ciężką kasę.
Budżet na BSĆ jest spory, ale musisz się spieszyć , bo chętnych wielu.
Na Gliniadzie wydasz swoją kasę i nic nie zarobisz poza satysfakcją.

Organizatorami Gliniady są Bolesławianie a nie ciocie-klocie pochodzące z Chojnowa. Tej Pani już dawno powinniśmy podziękować za marnotrawstwo publicznych pieniędzy, energii setek Bolesławian i kompletny brak pomysłu na cokolwiek .

Co ma uknuć nasza bolesławiecka szuja, to uknuje.Możecie być tego pewni. A ciocia -klocia pomoże. Nie możemy do tego dopuścić .O Niedźwieckim z Trójką w Bolesławcu nie piszą kupione Istotne Info. Szkoda .Małe miasto,dużo zawiści.:(

I co przejmujesz sie tym, ze nie pisza?

~Koniec Bolca napisał(a): O Niedźwieckim z Trójką w Bolesławcu nie piszą kupione Istotne Info. Szkoda .Małe miasto,dużo zawiści.:(

Gwoli ścisłości Bolec też "nie pisze". Opublikowali jedynie tzw. bolec-cynk (ciekawe, czy sprawdzony?).
Zastanówcie się tylko, czy rzeczywiście jest to takie wydarzenie. Zdaje się, ze latem takie wyjazdowe sesje są normą. Tak więc każdego roku zaszczytu goszczenia Trójki dostępuje kilka-kilkanaście miast.
Dużo cenniejsze jest, gdy impreza jest systematyczna, coraz bardziej znana, ciekawa, zapraszana na gościnne występy. Zdaje się, że Gliniada taka była nawet wtedy, gdy nie wspierałą jej Trójka.

Nooo,zacofany mocherze! Trójka to marka sama w sobie,warto o tym pisać,informować i trąbić.Warto zapraszać,warto mówić.Tak się w tym miasteczku porobiło,że mali ludzie mogą dużo. Ale czas nie znosi próżni i niebawem słońce nad Bolesławcem zaświeci.

~zacofany moher napisał(a):

~Koniec Bolca napisał(a): O Niedźwieckim z Trójką w Bolesławcu nie piszą kupione Istotne Info. Szkoda .Małe miasto,dużo zawiści.:(

Gwoli ścisłości Bolec też "nie pisze". Opublikowali jedynie tzw. bolec-cynk (ciekawe, czy sprawdzony?).
Zastanówcie się tylko, czy rzeczywiście jest to takie wydarzenie. Zdaje się, ze latem takie wyjazdowe sesje są normą. Tak więc każdego roku zaszczytu goszczenia Trójki dostępuje kilka-kilkanaście miast.
Dużo cenniejsze jest, gdy impreza jest systematyczna, coraz bardziej znana, ciekawa, zapraszana na gościnne występy. Zdaje się, że Gliniada taka była nawet wtedy, gdy nie wspierałą jej Trójka.

Tyle, że bardzo wiele takich "gościnnych występów" kosztuje zapraszającego kupę kasy (np. prognoza pogody z danego miejsca). Czym innym jest samodzielne objęcie patronatem jakiejś imprezy przez media tej rangi.

~widziane z boku napisał(a): Trójka to marka sama w sobie,warto o tym pisać,informować i trąbić.

Ależ ja nie twierdzę, że nie warto. Tyle, że Trójka zwróciła pewnie uwagę na ten punkcik na mapie dlatego, że tam już istniała Gliniada. I już pokazali, że coś potrafią zrobić:skupić wokół siebie ludzi, zrobić trochę szumu. I to ich zasługa, a nie Trójki.

jegomosc napisał(a):
Czym innym jest samodzielne objęcie patronatem jakiejś imprezy przez media tej rangi.

Fakt.

~Koniec Bolca napisał(a): Co ma uknuć nasza bolesławiecka szuja, to uknuje.Możecie być tego pewni. A ciocia -klocia pomoże. Nie możemy do tego dopuścić .O Niedźwieckim z Trójką w Bolesławcu nie piszą kupione Istotne Info. Szkoda .Małe miasto,dużo zawiści.:(

Oj, tam się już gotuje od tej burzy mózgów i szukania haków na Gliniadę. A to akurat TA pora. W zeszłym roku o tej porze roku już chyba coś było "wygrzebane"...
"Co by tu napisać? Ile kasy dostała Gliniada? Było 500 osób czy tylko 480? Pomylił się Bolec w tekście o Gliniadzie? Sprawdził, nie sprawdził?"
A może coś na Nowaka.... Albo innych...

Frustrację trzeba z siebie wyrzucić :)