Pannazdzieckiem napisał(a): Jeśli już jednak o geografi mówimy , powiedz Skornik , w jakim kraju dzieje się akcja tego filmu :
(...)
Zadajcie szanownemu prelegentowi pytanko , co na ten temat myśli :)
Panna, zacząłem oglądać ten film, z przykrością stwierdzam, że jeśli idzie o skalę manipulacji jest ona gigantyczna i aż ordynarna:
1. Zaczyna się od ostrzeżenia, sugerującego że ja jestem ślepy i że ktoś chce wyjawić mi prawdę. Już na wstępie ktoś zakłada, że ja nie ma m pojęcia co się dzieje i on mnie będzie oświecał. Tak jasne, ja malutki, głupiutki i ślepy potrzebuję oświecenia.
2. Zaraz potem fragment z Matrix, co ma ten film do całej sytuacji? Nic, od filmu dokumentalnego oczekiwałem, że będzie dokumentem przedstawiającym fakty, a nie dopasowującym urywki różnych filmów do z góry założonej tezy.
3. Teza - to jest coś czego nienawidzę w dokumencie, ktoś z góry zakłada, że ma racje a potem zabiera się za jej udowadnianie. Nie przedstawia faktów a dowody na potwierdzenie swojej tezy. Nie ma zamiaru dać mi szansy abym to ja ocenił całość okoliczności ale będzie mi prezentował urywki, które udowodnią przedstawioną tezę. W ten sposób bez problemu udowodnisz, że Hitler czy Stalin to najwięksi przyjaciele ludzkości zniszczeni przez Żydów i masonów.
4. I na koniec dowody prezentowane w filmie - ordynarna manipulacja, na wstępie wrzucony fragment przemówienia JFK, wyrwany z kontekstu sytuacji, czasu kiedy przemówienie było wygłaszana (w okresie kulminacji zimnej wojny), który odnosił się do innego problemu - zimnej wojny i działań ZSRR, wystarczy przejrzeć cały tekst przemówienia.
Założyłeś kiedyś temat o manipulacji przez media, zgadzam się, każde media manipulują, ponieważ przedstawiają swoją subiektywną wizję świata, zgodną z linią programową, poglądami wydawcy. Również ten film jest taką subiektywną wizją i wyrazem dążenia do manipulacji.
I wcale nie uważam, że świat jest święty, jest w nim aż za dużo s...syństwa, jednak nie jest to nic nowego. Ono było zawsze i niestety będzie.