Bellusia napisał(a): Dziecko od rana miało stan podgoraczkowy sasiadka była u lekarza ten stwierdził ze to przeziebienie . Przepisał ibum i powiedział ze do wieczora powinno sie polepszyc. Wieczorem Wikusiowi sie pogorszyło. Karetka była wzywana 3 razy az wkoncu przyjechała lekarz zabrał go do szpitala okazało sie ze dziecko ma zawansowane zaplenie oskrzeli wiec ibum napewno mu nie pomogł a zmniejszył objawy tylko :|
O nawet się w IBUM wstrzeliłam.Sie wie jak leczą bo też czasami trzeba iść do lekarza z dzieckiem.Niech lepiej diagnozują to nie trzeba będzie karetek wysyłać.
Dopisane 16.03.2013r. o godz. 14:48:
~ napisał(a): Kilka fni temu moja kuzynka sama zawiozla dziecko na pogotowie i tez mialo zapalenie oskrzeli. Ja sama nie raz jechalam ze swoim i nie mieszkam jak wy w B-c.
No i?Ja też sama jechałam i co w związku z tym?To z tego powodu może jesteś lepszą matką czy do czego pijesz?
A może nie ma auta ani na taxe a poza tym to o czym tu mowa oni są od tego jak d.. od s... sie dzwoni i mają przyjechać nie mówie że do skaleczonego paluszka ale jest za dużo przykładów że przez ich mądrości że nie trzeba wysyłać ludzie padają jak muchy