~think positive niezalogowany 24 marca 2013r. o 19:41
Na marginesie rzecz ujmując akcje proekologiczne lub akcje tworzone przez 'ekooszolomów" - jak kto woli i jak kto widzi były są i będą. Jedne mają głębszy przekaz inne żaden. Sens jednak w tym taki, żeby od tak sobie egzystując chociaż próbować (nie ujmując oczywiście nikomu niczego) nie wpływać swoim zachowaniem, czynieniem, byciem, kooperowaniem itp. na pierwotny stan naszego otoczenia. Nie mówię tu o trawniku przed blokiem czy kubłach w "kolorach tęczy". Mam na myśli środowisko jako stan jaki byśmy chcieli utrzymać dla dalszych pokoleń (dzieci) i w jakim byśmy chcieli żyć. Wątpię żeby nawet najbardziej opornym fajnie było przemieszczać się wśród czarnych mgieł wywołanych spalaniem czego się tam żywnie podoba czy przedzierając się przez góry odpadów lub przebywać w środowisku w którym nie spotykanym jest np. zróżnicowany krajobraz (jałowa połać ziemi - zrytej, zoranej, zmielonej i zalanej olejem silnikowym, ropą i doprawionej szczyptą wnętrzności lodówki, którą ktoś wyrzucił myśląc, że jak jej nie widzi to jej nie ma).
I czy gasząc światło, o które się tu rozchodzi, czy nie jedząc pietruszki przez miesiąc na pewno nie wpłyniemy na polepszenie lub pogorszenie środowiska. Jednakże wiedząc, że każdy z nas przejmuje się na co dzień swoim otoczeniem z pewnością coś osiągniemy. Czy lobby energetyczne, farmaceutyczne, chemiczne się przychyli do rzeczywistych działań proekologicznych? - z punktu widzenia ekonomiki przedsiębiorstw wątpię z cała pewnością. Na pewno nie uda mi się nikogo do niczego tu przekonać (i nawet nie próbuję tego dokonywać), jednakże brak obojętności i świadomość naszych zwykłych działań wpłynie przede wszystkim na lepszą jakość naszego zwykłego życia ;)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.