aspera napisał(a): może i miał dobry pomysł żeby na własną rękę scigać i nagrywać wykroczenia policjantów, ale wali za sobą mosty i jak faktycznie bedzie potrzebował pomocy lub sam się potknie to nie bedzie miał do kogo się zwrócić bo jak wiadomo policja trzyma się razem a jego nazwisko juz tam na pamieć znają, ponieważ ciągle ich "nęka".
Co do mani nagrywania nie wspomnę...
masz racje aspera, kiedys bedzie moment ze w strachu lub panice bedzie krecil 112 a jak nazwisko i imie poda to ciekawe za ile Panowie przyjada