~ napisał(a):

anilia napisał(a): Przykro czyta się Wasze komentarze czy to był policjant czy nie zginoł człowiek a chyba to jest istotą w tej informacji
Kondolencje dla rodziny

Gdyby jechał zgodnie z przepisami to by żył. Istotą dyskusji jest, sam wypadek, przyczyny i skutek, a także wina.

Słusznie,za szybko,widać to po uszkodzeniu ciągnika,który stał na poboczu.Na pewno wiele osób zastanawia sie dlaczego tak pędził?

hemi napisał(a): już nie wymyślajcie ,że zapierdzielał nie wiadomo ile...

a zawieszenie w ciągniku samo się urwało

~ napisał(a):

hemi napisał(a): To,że przekroczył prędkość to fakt (chyba to normalne podczas wyprzedzania-chyba,że wy nie przyspieszacie w czasie wyprzedzania;)

Normalne podczas wyprzedzania jest przyspieszanie. Jednak to przyspieszanie nie może doprowadzać do przekraczania dozwolonej prędkości jazdy , jaka obowiązuje na danej drodze. W tym wypadku 50 km/h. Jazda z prędkością przekraczającą tę dozwoloną , jest łamaniem przepisów ruchu drogowego.

to albo specjalnie pod publiczkę robisz z siebie superprzepisowego kierowce albo twoi pasażerowie w trasie mają przerąbane :(
Sytuacja: jedzie szosą tzw. tir ,który jedzie te swoje ok.90km/h i co mam sie za nim wlec cała polske ,bo wyprzedzając go przekroczę dozwolone 90km/h? :|
Nie ,zebym pochwalał piracenie,ale zazwyczaj nie ma możliwości wyprzedzenia pojazdu jednocześnie nie przekraczając dozwolonej w tym miejscu prędkości
:|
No chyba,że ktoś jedzie czysto turystycznie i zgodnie z przepisami i może sobie trasę do warszawy zrobić w 10h ;)

A wracając do tematu: co się tak uczepiliście tego,że policjant?

Było wyprzedzanie, doszło do tragicznego zderzenia i tutaj wykonywany zawód nie ma za bardzo znaczenia.
Jeśli to byłby sprzedawca, górnik czy inny elektryk to miało by to jakieś znaczenie w tej sytuacji?
:|

hemi napisał(a): A wracając do tematu: co się tak uczepiliście tego,że policjant?

Uczepili się, bo w związku z tym kim była ofiara, dociekliwość policji w dochodzeniu prawdy jest niespotykana.

Znowu Hemi :|

hemi napisał(a): Jeśli to byłby sprzedawca, górnik czy inny elektryk to miało by to jakieś znaczenie w tej sytuacji?
:|

Nie, ale jeśli to jest policjant , to tak!! :)
Nie dostrzegasz różnicy? :)

Hemi a co tak obstajesz za tym"policjantem" :>

Zmoderowano 02.09.2013 godz.21:45 - powód: zbędne cytowanie (moderator)

skorn napisał(a):

hemi napisał(a): już nie wymyślajcie ,że zapierdzielał nie wiadomo ile...

a zawieszenie w ciągniku samo się urwało

Skorn , ale weź pod uwagę to,że to nie było kopnięcie nogą ,tylko uderzenie motocyklem ,który waży ok.200kg i wcale nie musi być duża prędkośc ,aby doszło do poważnych uszkodzeń,tym bardziej ,że to tylko zawieszenie ,przecież nie wyrwał silnika czy kabiny w traktorze.


Dopisane 02.09.2013r. o godz. 16:36:

Franca dlaczego znowu?Coś cie boli?To do lekarza ;)
Franca ,bo wkurza mnie jeżdżenie po kimś tylko dlatego,że wykonywał taki a nie inny zawód.
Wiadomo,że o ile do piekarzy,elektryków czy innych sprzedawców zazwyczaj sie nic nie ma o tyle policjanic działają na niektórych jak płachta na byka,podobnie jak motocykliści.
A że tu jest i to i to ,to trzeba dowalić :( A niektóre zwierzęta (bo to nie są ludzie) piszą wprost,że się cieszą..