~Adam Warszawa niezalogowany 24 czerwca 2015r. o 18:33
Bylem w Boleslawcu pierwszy raz i zostałem pozytywnie zaskoczony weselem w Garden. Sala lustrzana pięknie przystrojona. Niesamowity klimat. Galareta przepyszna. Naprawdę polecam !!! Poprzednie negatywne komentarze.... Zostawię bez komentarza.
Byłam na weselu, balu przedsiębiorcy i sylwestrze organizowanym przez nich. Na Sylwka wybrali fatalny (tani) zespół, ale jeśli chodzi o jedzenie i obsługę, było ok. Tzn kelnerki były ogarnięte, natomiast mam nadzieję, że obecność syna właściciela na sali to był jednorazowy przypadek. Mam nadzieję bo, w lipcu mam tam wesele:) Nie wiem, o co chodzi z ilością jedzenia, nigdy nikt mie odmówił doniesienia czegokolwiek. Jeszcze nie miałam okazji poznać nowej manager, zobaczymy czy okaże się lepsza od Joli...
Bylismy u znajomych w ten weekend i wesele nam sie bardzo podobalo. Jedzenie bylo pyszne i bylo go duzo. kelnerki na biezaco wymienialy zastawe, i manager byla obecna na sali. Kolezanka ktora orgaizowala przyjecie nie mowila o jakichkolwiek problemach przy ustaleniach i ze wszystko bylo tak jak zaplanowala. Garden chyba odbudowuje reputacje :> Ja na pewno zorganizuje tu swoja czterdziestke.
RoksanaM napisał(a): Zwróciłam uwagę na nr IP (jako użytkownik zalogowany) osoby niezalogowane chyba nie widzą IP i oto na co zwróciłam uwage:
na stronie 1 "marysia"
na stronie 2 "kasia" i "majka"
mają taki sam adres IP co "hotel garden" który podaje ceny na stronie 3...
Nie skomentuje tej śmiesznej sytuacji powiem tylko tyle:
bylam w tamtym roku w gardenie i sala ładna owszem ale jezeli chodzi o jedzenie to masakra, młodzi wykupili najdrozsze menu razem z poprawinami a jedzenia było bardzo malutko np: 1 miska sałaty ktora wystarczyla na 3 osoby a przy stoliku było 9 osob podeszłam do obsługi z zapytaniem czy dołożą otrzymałam odpowiedz ze nie ma juz. z wesela wyszłam głodna.
Po przeczytaniu tego tematu miałam szczere obawy co do wesela , które tutaj się odbyło. Współpraca z obsługą rewelacja !Jedzenia dużo pakiet za 195 zl . Niczego nie brakowało . Kelnerki wymienialy talerzyki na czyste. Smacznie i profesjonalnie. Nie mam pojęcia kto tak narzeka . Wszystko uzupełnił świetny zespół Flesz! Jestem pozytywnie zaskoczona ! Pani Magdaleno wraz ze swoimi dziewczynami zrobiłyście kawal dobrej roboty !!! :)
Dziękuje w imieniu swoim i załogi ;-) miło jest nam czytać tak miłe i prawdziwe opinie..... ;-)
Zapraszam na FB tutaj również znajdą Państwo prawdziwe opinie na Nasz temat oraz zdjęcia.
RoksanaM napisał(a): Zwróciłam uwagę na nr IP (jako użytkownik zalogowany) osoby niezalogowane chyba nie widzą IP i oto na co zwróciłam uwage:
na stronie 1 "marysia"
na stronie 2 "kasia" i "majka"
mają taki sam adres IP co "hotel garden" który podaje ceny na stronie 3...
Nie skomentuje tej śmiesznej sytuacji powiem tylko tyle:
bylam w tamtym roku w gardenie i sala ładna owszem ale jezeli chodzi o jedzenie to masakra, młodzi wykupili najdrozsze menu razem z poprawinami a jedzenia było bardzo malutko np: 1 miska sałaty ktora wystarczyla na 3 osoby a przy stoliku było 9 osob podeszłam do obsługi z zapytaniem czy dołożą otrzymałam odpowiedz ze nie ma juz. z wesela wyszłam głodna.
Kryptoreklama powinna być karana.
Jak wyżej.
Sami sobie piszą. Sami sobie się podobają.
Nieudane wesele to trauma dla młodych i wstyd dla rodziców.
Głupich szukają?
~wESELE W HOTELU GARDEN niezalogowany 13 lipca 2015r. o 19:10
Trzy lata temu urzadzalismy tam wesele. Za wesele - wyszlo 6 tys zl. Za jakies moze 30-40 osób. Wszystko musielismy zrobic sobie sami. Dostalismy do obslugi dwie mlode dziewczyny i to bylo by na tyle. Obsluga byla slaba, nawet pomylili nam dania, bo mialo byc kilka jarskich. Sprzet muzyczny ,brak, no generalnie troche cienko. Do pakietu malzenskiego dostalismy aprtament malzenski. HIHI - taki on apartament jak ja jestem ksiedzem. Jedyna dobra strona sali która wynajelismy (sala kominkowa) to niskie temperatury i calkiem niezly klimat jak juz ja sobie urzadzilismy. Lato mielismy piekne, temperatury ponad 30 stopni-sala idealnie tlumila cieple. Wesele nad nami zdychalo z ciepla-a ponoc siadla im jeszcze tam klima. Jak bym mial jeszcze raz urzadzac to poszedlbym gdzies indziej. Prawdopodobnie do Niebieskiego buraka. Pozdrawiam.
