~ napisał(a): Mędrzec mnie poucza.Kultura wymaga przedstawienia się a nie wymagania od innych by to robili.No ale cóż bronisz kolegów próbując nawet zastraszenia.Ja się policji nie boję.Może masz przejścia z organami sprawiedliwości i myślisz że każdy jest przestępcą,mylisz się.
O czym Ty mówisz ? Uważam ,że opisana przez Ciebie sytuacja nadaje się do zgłoszenia właściwym organom ścigania i tak powinieneś postąpić - tyle na ten temat . Jesteś świadkiem 'morderstwa' i to do Ciebie powinno wreszcie dotrzeć.