~ napisał(a): Bo na wsi tak nie śmierdzi.Smierdzi i to jak .
~ napisał(a):Ciekawe co ci smierdzi? Jak nikt już na wsi niczego nie hoduje,żadnych zwierząt ,wszędzie snobistyczne trawniczki i klombiki z iglakami ,jakie to "amerykanckie"i brzydkie,gdzież by tam kto jakie zwierzaki hodował ,przecież śmierdzieć będzie,ano,będzie jak się nie chce posprzątać po zwierzakach,ja mam zwierzaki i u mnie nie smierdzi ,bo im sprzątam i czyszczę,zwierzaki nie dla leniów.~ napisał(a): Bo na wsi tak nie śmierdzi.Smierdzi i to jak .
~Alina napisał(a): Wiecie co,ten smród jest nie do wytrzymania.Dodatkowo w zeszłym roku gdy chciałam sprzedać mieszkanie po babci i przyszedł poważnie zainteresowany kupiec właśnie tak śmierdziało.Mężczyzna powiedział że chyba żartuję skoro chcę tyle za mieszkanie z takimi atrakcjami i zaproponował mi za 65m2 100.000zł.Mieszkania do dziś nie sprzedałam i muszę je regularnie opłacać.Może mamy na forum prawnika? Czy mogę ubiegać się o odszkodowanie za obniżenie wartości nieruchomości od tych rolników? Wiem że cena tego lokalu to około 150.000zł.