Blackjack napisał(a): emem napisał(a): Blackjack napisał(a): Jest wam obojętne do którego roku życia będziecie pracować?
Bedziesz pracowal do takiego wieku, do jakiego bedziesz chcial, albo duzyjesz :) Taka jest prawda, i referendum czy ustawa tego nie zmieni.
Emem powiedz mi czy uważasz że jest fer zatwierdzać jedno referendum co bronek w nocy na szybkiego wymyślił a drugiego już nie bo z Pis'u?
Nie fair jest fakt, że nasi
przedstawiciele uważają się za naszych władców i uzurpują sobie prawo do "zatwierdzania" naszych decyzji.
Więc nie. W Polsce suwerenem jest
Naród, więc jeśli Naród zdecydował (podpisami), że referendum ma się odbyć to ma się odbyć, niezależnie co myśli o tym jakikolwiek urzędnik.
Urzędnicy to tylko nasi pracownicy. Jeśli zatrudnię sprzątaczkę i postanowię, że tej półki ma nie sprzątać, to ma jej nie sprzątać niezależnie od jej przemyśleń estetycznych na ten temat, a jeśli ją jednak posprząta to należy ją zwolnić. Zupełnie nie rozumiem dlaczego wciąż tolerujemy rządzenie się naszych pracowników, w tym przypadku senatorów.