11 lutego 2014r. godz. 18:06, odsłon: 6520, Bolec.Info/Tomasz Włoszczyński - BTS BolesławiecSiatkówka powróciła do Bolesławca
W sobotę, 8 lutego dobiegł końca premierowy sezon w III lidze Bolesławieckiego Towarzystwa Siatkarskiego.
Drużyna BTS (fot. BTS )
Pierwszy sezon – jakże udanego powrotu „dorosłej”, męskiej siatkówki – za nami. Przełom roku 2013/2014, czternaście meczów, w tym osiem wygranych. Emocje, radość, sportowa rywalizacja – byliśmy świadkami imponującego, sportowego „debiutu”.
Autorami sukcesu są ludzie – pasjonaci siatkówki, którzy stworzyli Bolesławieckie Towarzystwo Siatkarskie. Zarząd klubu stanowią: Jacek Łuczkowski, prezes klubu, Krzysztof Mosiądz – wiceprezes i trener, Michał Łuczkowski – sekretarz, Izabela Pawlicka – skarbnik oraz Jan Bernecki, Łukasz Listwan i Józef Chmielowski – członkowie zarządu. To oni postanowili przywrócić siatkówkę Bolesławcowi. To ich zaangażowanie i praca na rzecz klubu umożliwiły start w rozgrywkach III ligi grupie obiecujących siatkarzy. Naszych siatkarzy.
Warto ich przedstawić: Tomasz Włoszczyński – kapitan drużyny, Wojciech Nitecki – atakujący, Arkadiusz Folga – rozgrywający, Paweł Zakrzewski – środkowy, Damian Śliwiński – atakujący, Radosław Turczyński – środkowy, Jakub Czyżewski – środkowy, Łukasz Krawiec – przyjmujący, Robert Walkowiak – środkowy, Kamil Biczak – libero, Paweł Rutkowski – przyjmujący, Wojciech Marcinkiewicz – środkowy, Sławomir Potocki – przyjmujący, Marek Baran – atakujący.
Sport warto wspierać
Pomysł zgłoszenia klubu siatkarskiego do rozgrywek III ligi poparł Powiat Bolesławiecki. Klub – w ramach współpracy z powiatowym Międzyszkolnym Ośrodkiem Sportowym oraz szkołami ponadgimnazjalnym – rozpoczął ligowe zmagania. Zawodnicy mieli gdzie trenować i rozgrywać swoje mecze. Rozpoczęła się siatkarska fiesta…
Udany pierwszy sezon
Charakterystyki minionego sezonu dokonał kapitan drużyny Tomasz Włoszczyński:„Odpowiedź na pytanie, czy 5 miejsce w III lidze jest sukcesem naszego klubu, jest złożona. Końcowa lokata i wrażenia, jakie pozostawiła po sobie drużyna, są satysfakcjonujące, jednak przy odrobinie szczęścia można było osiągnąć więcej. Fakt: przed sezonem niewiele osób wierzyło, że BTS ma szansę powalczyć w dolnośląskich rozgrywkach. Drużyna miała ograć się w 4. lidze, tymczasem zreorganizowano system i stworzono powiększoną, podzieloną na dwie grupy 3. ligę. Rozpoczęliśmy rozgrywki. Z różnym szczęściem. Na 14 rozegranych meczów wygraliśmy 8 razy. Ale daliśmy naszych – podkreślam to: wspaniałym kibicom – dużo emocji i satysfakcji. I to nas bardzo cieszy.” Tomek Włoszczyński podkreśla jeszcze jedno: „Jak się okazało, grupa A III ligi, w której występowaliśmy, była zdecydowanie mocniejsza, czego dowodzi też fakt, że z trzecią drużyną grupy B wygraliśmy zmagania o 5 miejsce w całej lidze. Życie lubi stagnacji – dodaje kapitan – kto nie pójdzie do przodu, ten zostanie w tyle, więc klub na pewno dołoży wszelkich starań, aby w przyszłym sezonie włączyć się do walki o awans do 2. ligi.”
O rozgrywkach powiedzieli:
Jacek Łuczkowski, prezes klubu: „Drużynie od początku przyświecały ambitne cele, zabrakło niewiele do ich realizacji. Zarówno zawodnicy, jak i trener oraz zarząd zdobyli cenne doświadczenie, co może w przyszłości jedynie zaprocentować. Limit pecha również prawdopodobnie został wyczerpany, kontuzje i przypadki losowe zawodników miały niebagatelny wpływ na słabszą postawę w rundzie rewanżowej. Sytuacja mogła również wyglądać inaczej, gdyby nastąpił inny podział na grupy. Jak się okazało, grupa A, w której występowali bolesławianie była zdecydowanie mocniejsza, czego dowodzi fakt, że 6 na 7 drużyn (jedna ma jeszcze nierozstrzygnięty dwumecz) wygrało rywalizację z zespołami z grupy B.”
Dariusz Kwaśniewski, członek zarządu powiatu: „Decyzję podjąłem od razu – trzeba pomóc klubowi. Nie można zmarnować takiego zaangażowania i – po prostu – chęci gry. Tłumy kibiców na meczach, również wyjazdowych, co sam widziałem – np. podczas wygranego meczu w Złotoryi – ale też wyniki zespołu świadczą, że była to dobra decyzja. Inna rzecz, że mamy plan dalszej współpracy. Sukces frekwencyjny spowodował, że w kolejnym sezonie drużyna będzie rozgrywać swoje mecze w większej hali – sali gimnastycznej przy I LO. Sale sportowe szkół powiatowych służą… mieszkańcom powiatu: i uczniom, i sportowcom. Wesprzemy działaczy BeTeeSu i zawodników drużyny w skutecznej walce o II ligę. Drugą ligę w naszym mieście i powiecie.”