30 lipca 2014r. godz. 17:37, odsłon: 11067, Kazimierz Marczewski

Odpoczynek wśród zwałów śmieci

Przyjeżdżają na teren prywatny, odpoczywają, zostawiają śmieci i wyjeżdżają.

W środę, 30 lipca 2014 roku, postanowiliśmy pojechać nad akwen w Krępnicy, aby sprawdzić informację naszych czytelników o znajdujących się tam zwałach śmieci. I rzeczywiście - okolice pięknego zbiornika w Krępnicy to jedno wielkie wysypisko śmieci.

- To śmieci pozostawione przez ludzi, którzy wypoczywają bez zezwolenia na terenie prywatnym Polskiego Związku Wędkarskiego. Polski Związek Wędkarski wydzierżawił ten zbiornik od Gminy Wiejskiej Bolesławiec. Za dzierżawę wędkarze wnoszą odpowiednie opłaty - mówi Komendant Powiatowej Straży Rybackiej Janusz Latoch.
- W roku 2013 wywóz śmieci pozostawionych przez plażowiczów kosztował wędkarzy ponad 1000 zł. Trzy lata temu wystawiliśmy plastikowe zbiorniki do segregacji śmieci, zostały przez wypoczywających spalone. W tym roku przygotowaliśmy worki plastikowe, ale te zostały skradzione. Naszym zdaniem każdy, kto tu przyjeżdża opalać się czy wypoczywać powinien stąd zabrać swoje śmieci. Dlaczego tak się nie dzieje i dlaczego śmieci są wyrzucane bezpośrednio do zbiornika, nie mogę tego zrozumieć - dodaje.

Pozostawienie śmieci luzem, przy większym wietrze czy burzy powoduje, że większość z nich wpada do wody i tonie. W ten sposób zbiornik staje się jednym wielkim wysypiskiem śmieci. Karanie mandatami złapanych na gorącym uczynku nie daje rezultatów.

Naszym zdaniem zaśmiecenie terenu, na którym się wypoczywa to przede wszystkim brak kultury osobistej i wyobraźni. Ciekawe jak dzisiaj czuły się opalające się w pobliżu sterty śmieci kobiety? Do sprawy wrócimy.