7 czerwca 2015r. godz. 16:38, odsłon: 2810, Bolec.Info/BKS BobrzanieBKS rozbił Chojnowiankę
W meczu XXVIII kolejki IV ligi dolnośląskiej BKS Bobrzanie Bolesławiec rozbił Chojnowiankę Chojnów 10:1 (6:0).
BKS -logo (fot. BKS Bobrzanie Bolesławiec)
Sobotnie spotkanie toczyło się w ekstremalnej wręcz temperaturze i na murawie, która swoim wyglądem przypominała bardziej afrykański step niż profesjonalną murawę piłkarską. Całe szczęście, że zarówno BKS Bobrzanie Bolesławiec jak i Chojnowianka Chojnów mimo tych niekorzystnych okoliczności stworzyły ciekawe widowisko z rekordową liczbą bramek.
Najlepszą informacją dla wszystkich sympatyków bolesławieckiego zespołu był powrót do gry Marka Majki. Napastnik BKS-u po ciężkiej kontuzji i blisko rocznej absencji powrócił do gry i już w swoim pierwszym występie strzelił cztery gole. Na pierwsze trafienie musiał czekać do 10 minuty. Wtedy to po prawej stronie pognał Kraśnicki i uderzył z ostrego konta. Piłkę odbił jeszcze bramkarz Chojnowianki Chojnów lecz ta trafiła do Marka Majki, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w siatce. Trzy minuty później w podobnej sytuacji i po asyście Dudki Majka podwyższył na 2:0 dla BKS-u. W 15 minucie świetną akcję przeprowadził Długosz, którego podanie wykorzystał Dudka i było już 3:0. Trzy gole to było jednak za mało dla zawodników BKS-u Bobrzanie Bolesławiec i nie zaprzestali oni ataków na bramkę gości. W 23 minucie Długosz świetnie dośrodkował piłkę w pole karne, a tam najwyżej wyskoczył Kraśnicki i mocnym strzałem głową strzelił kolejnego gola dla BKS-u. W 36 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Pazio. Ładnie uderzona piłka znalazła drogę do bramki Chojnowianki i zrobiło się 5:0. Wynik do przerwy na 6:0 ustalił Majka, który ładnie wykorzystał podanie od Wojciechowskiego. W 41 minucie mogło być 7:0 jednak uderzona przez Długosza piłka odbiła się od słupka bramki gości. Do przerwy było więc zgodnie z planem lecz to nie było ostatnie słowo powiedziane przez naszych chłopaków.
W drugiej połowie lepiej niż w pierwszej części meczu prezentowali się goście, którzy mimo niekorzystnego dla siebie wyniku ambitnie dążyli do zdobycia honorowego gola. Mimo tego tuż po przerwie to BKS zdobył kolejną bramkę. Ładnym strzałem popisał się Wojciechowski i zrobiło się 7:0. W 54 minucie Chojnowianka Chojnów miała swoją chwilę radości. Wtedy to po błędzie naszej defensywy Gałaszkiewicz wyszedł sam na sam z Purtą i umieścił futbolówkę w siatce strzelając honorowego gola. W 56 minucie na strzał zdecydował się Długosz, a piłka po kiksie bramkarza gości znów znalazła się w siatce Chojnowianki. W 68 minucie po raz kolejny świetne podanie Długosza wykorzystał Majka strzelając swoją czwartą bramkę. Wynik ustalił Bochnia, który mocno uderzył po dobrze rozegranym rzucie wolnym z Dzięgleskim. Swoją drugą bramkę mógł zdobyć jeszcze goście jednak tym razem świetną obroną popisał się broniący dostępu do bramki BKS-u Purta. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i skończyło się na 10:1 dla BKS-u Bobrzanie Bolesławiec.
Mimo wyraźnej różnicy poziomów obu zespołów brawa za ambitną grę należą się przede wszystkim zawodnikom Chojnowianki Chojnów, którzy dzielnie stawili czoła dużo silniejszemu BKS-owi. Nasi chłopcy po serii gorszych występów wreszcie wygrali mecz i miejmy nadzieję, że od tego momentu będziemy już świadkami tylko zwycięstw BKS-u. W najbliższą sobotę ponownie u siebie podejmiemy Olimpię Kowary.
BKS Bobrzanie Bolesławiec - Chojnowianka Chojnów 10:1 (6:0)
Bramki: Majka (10', 13', 42', 68') Dudka (15'), Kraśnicki (23'), Pazio (36'), Wojciechowski (46'), Długosz (56'), Bochnia (72') - Gałaszkiewicz (54')
BKS: Purta, Ziółkowski, Zapiór, Bochnia, Pazio (żk), Długosz, Dzięgleski (77' Janiczak), Dudka (51' Czernatowicz), Kraśnicki, Wojciechowski, Majka.