Historia spływu Dunajcem

Spływ przełomem Dunajca jest niewątpliwie największą atrakcją Pienin. Turyści mogą z niego korzystać od prawie 200 lat.

Spływ (fot. .)

Historia spływu Dunajcem

Spływ przełomem Dunajca jest niewątpliwie największą atrakcją Pienin. Turyści mogą z niego korzystać od prawie 200 lat. Początkowo spływ rzeką miał jedynie charakter towarzyskich imprez organizowanych dla osób przybywających do okolicznych zamków i dworków, jednakże rozwój uzdrowiska w Szczawnicy oraz działalność Józefa Szalaya sprawiły, że z atrakcji tej zaczęło korzystać znacznie więcej osób.

Spływy Józefa Szalaya

Józef Szalay, polski urzędnik galicyjski węgierskiego pochodzenia, był przez lata właścicielem Szczawnicy, przez co zależało mu na jej wypromowaniu. Jego ambicje były ogromne - marzył on, by miejscowość dorównywała popularnością i atrakcyjnością największym europejskim kurortom. Wybudował on kaplicę zakładową, łazienki, restaurację, a także zadbał o elegancką oprawę architektoniczną odkrywanych w miejscowości źródeł wody mineralnej (część z tych źródeł jest obecnie wyczerpana).

Najważniejsze dla niego były jednak spływy Dunajcem. Za czasów Szalaya spływ Dunajcem wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Mężczyzna nadał mu bowiem szczególną oprawę, tworząc flotyllę kilkunastu tratw, na których przedzie zasiadał on sam. Prowadzona przez niech łódź flagowa zawsze udekorowana była barwami narodowymi oraz sztandarem, ozdobionym godłem i wizerunkiem patronki flisaków - Św. Kingi. Szalay zawsze umieszczał w swojej łodzi moździerze, z których strzelano w tych miejscach, gdzie było najgłośniejsze i najwyraźniejsze echo. W łodzi płynącej za Szalayem zawsze usadzano orkiestrę zdrojową, która przygrywała płynącym za nią gościom, śpiewającym patriotyczne pieśni i wznoszącym toasty.

Gdy tratwy przybijały do brzegu w Szczawnicy, witała je kapela góralska oraz ubrane w regionalne stroje dziewczęta, które tworzyły dla wysiadających z łodzi turystów łuki z kwiatów, liści i chustek. Spływy te rozsławiły Szczawnicę i jej okolice, co sprawiło, że ściągać do niej zaczęli goście nie tylko z ziem polskich, ale i z węgierskiego Spisza.

Spływy obecnie

Spływy Przełomem Dunajca w obecnej formie istnieją od roku 1934, kiedy to utworzone zostało Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich na Rzece Dunajec. Obecnie zarejestrowanych jest w nim ponad 450 flisaków, którzy posiadają stosowne uprawnienia do prowadzenia łodzi i do zapewniania turystom należytego bezpieczeństwa. Organizacja ta do dnia dzisiejszego zajmuje się przygotowywaniem spływów na Dunajcu w okresie od początku kwietnia do końca października. W tym okresie tym każdego roku z atrakcji korzysta około 250 tysięcy turystów.