17 września 2016r. godz. 22:17, odsłon: 16933, Kazimierz Marczewski
Nie ma zagrożenia dla mieszkańców Kruszyna i Bolesławca
Prawdopodobnie kwas siarkowy znajdował się w przewożonej beczce. W drodze specjalny wóz wrocławskiej straży.
mł. bryg. mgr Piotr Pilarczyk Zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Bolesławcu (fot. Kazimierz Marczewski)
Już wkrótce na Bolec.Info wywiad z Zastępcą Komendanta Powiatowego PSP w Bolesławcu mł.bryg.mgr Piotr Pilarczykiem.
Obecnie Straż pożarna i policja informują mieszkańców Bolesławca i Kruszyna, że poza obszarem prowadzenia akcji nie ma zagrożenia. Służby czekają na Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Wrocławia, która prawdopodobnie potwierdzi, że ulatniająca się substancja to kwas siarkowy. Strefę bezpośredniego zagrożenia ograniczono do 50m. Droga nr. 94 będzie zamknięta jeszcze kilka godzin. Stref
Nie ma zagrożenia dla mieszkańców Kruszyna i Bolesławca
~mc napisał(a): Kilkudziesięciu policjantów naliczylem, którzy zabezpieczają wszystkie drogi i objazdy.
Nie wszystkie, bo przez "akwarium" dało się ominąć tych stojących przy rondzie :P Nie sprawdzałem już, ale pewnie jadąc za szkołą w Kruszynie, dało się dojechać do krzyża przy samej "strefie zagrożenia".
~Mieszkanka Kruszyna niezalogowany 18 września 2016r. o 10:46
Nie dało, się kilkadziesiąt metrów przed wspomnianym krzyżem była zablokowana przez rozstawione pacholki. Wiem bo chciałam tamtędy dostać się do domu po pampersy i mleko dla dziecka. I tylko na piechotę się udało.
~Mieszkanka Kruszyna napisał(a): Nie dało, się kilkadziesiąt metrów przed wspomnianym krzyżem była zablokowana przez rozstawione pacholki. Wiem bo chciałam tamtędy dostać się do domu po pampersy i mleko dla dziecka. I tylko na piechotę się udało.
Mądra jesteś. Dla kilku pampersów ryzykować życie. Matka nie żyje ale dziecko przewinięte.
Jedni strażacy mówia ze to był kwas siarkowy(ciecz) drudzy że fosfor (ciało stałe). Mało prawdopodobne jedno i drugie . Gdyby to był fosfor w ilości 120 litrów to hajcowałby się jak piec hutniczy przez długi czas. Gdyby to był kwas siarkowy żeby zadymił trzeba by wlać do niego wody. Beczka była pod plandeką , nie padał deszcz. Poza tym w takim wypadku dym jest żółtawy nie biały. Ale pewnie nie uraczą nas prawdą.
~Mieszkanka Kruszyna niezalogowany 18 września 2016r. o 19:28
~ napisał(a):
~Mieszkanka Kruszyna napisał(a): Nie dało, się kilkadziesiąt metrów przed wspomnianym krzyżem była zablokowana przez rozstawione pacholki. Wiem bo chciałam tamtędy dostać się do domu po pampersy i mleko dla dziecka. I tylko na piechotę się udało.
Mądra jesteś. Dla kilku pampersów ryzykować życie. Matka nie żyje ale dziecko przewinięte.
Nie jestem samobójcą dostaliśmy zgodę strażaka na wejście do "strefy zagrożenia" na moment, poza tym było to koło godziny 22 a samochód z kopcącą beczką został już odciągnięty kilkadziesiąt może nawet kilkaset metrów dalej, dymu koło mojego domu nie było, tylko smród straszny. Nie oceniaj mnie nie znając szczegółów sprawy. Chciałam tylko napisać, że drogi faktycznie były poblokowane dla ciekawskich gapiów i przypadkowych przejezdnych. :>
~mieszkanka Kruszyna II i uczestniczka wc niezalogowany 19 września 2016r. o 18:15
Dane o liczbie ewakuowanych osób są z pewnością zaniżone. W moim domu było nas 10. A co z innymi domami? Znam domy sąsiadów i wiem ilu ich jest w pobliskich domach. Na ten moment z moich danych, po rozmowach z sąsiadami, ewakuowano min. 50 osób.
mieszkanka Kruszyna II i uczestniczka wczorajszych zdarzeń
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
