Eurostat informuje, że dotychczas aż 83,5% Polaków zdecydowało się na zakup własnego mieszkania, co sytuuje nasz kraj w górnych rankingach na tle państw europejskich. Przykładowo, w Niemczech czy w Austrii wskaźnik ten jest znacznie niższy, ponieważ niemal połowa lokatorów wciąż wynajmuje mieszkania.
Można więc zauważyć tendencje Polaków do dużej samodzielności finansowej, a także stabilizacji życiowej. Własne mieszkanie daje możliwość poczucie bezpieczeństwa i jest dobrą inwestycją na przyszłość. Jednak zakup tak wielu mieszkań nie wynika tylko z mentalności Polaków, a na decyzje wpływają także korzystne warunki makroekonomiczne:
Według danych statystycznych GUS, w ciągu ostatniego roku odnotowano rekordową liczbę sprzedaży mieszkań oraz rozpoczętych budowli, a także przyjęto największą ilość pozwoleń i projektów budowlanych.
Początek roku 2017 pokazuje, że 79,5% Polaków decydujących się na własne mieszkanie, stawia na budowę własnego domu. Natomiast wśród osób dokonujących zakupu gotowego lokum, średnio połowa z nich pochodzi z rynku pierwotnego. Chęć budowy wynika z faktu, że tak naprawdę w Polsce brakuje mieszkań.
Porównując średnią powierzchnię mieszkalną na tle innych krajów europejskich, widoczny jest u nas wyraźny deficyt nawet o 2,8 mln mieszkań – twierdzi wiceszef Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa Kazimierz Smoliński. Ponadto, raport OECD przedstawia statystyki, które pokazują, że zaledwie 8% wszystkich lokali zostało wybudowane przez państwo. Nic więc dziwnego, że chęć wybudowania od postaw własnej nieruchomości jest tak duża, szczególnie, że zyskujemy możliwość zastosowania indywidualnych preferencji w kwestii rozmieszczenia i wielkości pomieszczeń.
Czy naprawdę korzystniej jest kupić mieszkanie niż wynajmować?
Czynniki są sprzyjające dla deweloperów, jednak kupowane mieszkania nie zawsze są przeznaczone do użytku własnego. Wiele osób wykorzystuje obecną sytuacje na rynku nieruchomości i dokonuje zakupu z myślą o późniejszym wynajęciu mieszkania. W Polsce wciąż jest to dobry i opłacalny sposób, na przykład na spłatę kredytu, ponieważ według analiz firmy Home Broker, zysk wynosi średnio 5% netto w skali roku. Uzyskano ten wynik już po odliczeniu opodatkowania, kosztów utrzymania oraz tzw. „martwych okresów”, podczas których mieszkanie stoi puste.
Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej korzyści mikroekonomiczne, perspektywa wzięcia kredytu jest kusząca, szczególnie jeżeli cena raty wraz z czynszem jest tylko niewiele wyższa, niż koszt wynajęcia mieszkania. Niestety, ale mimo korzystnych warunków zakupu własnego lokum, cena najmu wciąż jest niezmiennie wysoka, szczególnie w największych miastach jak Warszawa, Gdańsk, Kraków i Wrocław.
Artykuł powstał przy współpracy z deweloperem Republika Wnętrz odpowiedzialnego za tworzenie nowoczesnych osiedli mieszkaniowych we Wrocławiu, m.in: http://supernova.wroclaw.pl
~~Połykaczka kijanek napisał(a): Źle to wszystko rozumiecie. To nie Polacy mają te mieszkania tylko banki. Ich będą po 20/30 latach jak im się uda spłacić kredyty.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: redakcja@bolec.info.Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).