Dachowanie na Kosiby

"Można zastosować prosty sposób. Egzaminy z przepisów ruchu drogowego powinny być w formie pytań ustnych a nie wykutych testów i oczywiście odbywać się przy pełnym monitoringu aby egzaminatorzy nie mieli możliwości swobodnej interpretacji przepisów, zapis powinien być obligatoryjnie przechowywany przez co najmniej dwa lata z możliwością dostępu do niego w celu weryfikacji i omówienia błędów . .. to było by najlepszą formą edukacji ...
Egzaminy w formie testów skutkują bezmyślnym "wykuwaniem na blachę" na zasadzie zdać - zapomnieć i potem są tego efekty ..."

Nie teoria, tylko praktyka. Jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć. Tylko praktyka pozwala dojść do perfekcji. Uczyć jeździć po autostradzie, uczyć bezpiecznie włączać się do ruchu. Uczyć kultury jazdy. Tylko tyle i aż tyle.

Tak to jest jak sie śpieszy drodzy kierowcy noga z gazu a bedzie calkiem bezpieczniej na naszych kochanych drogach

A ja mam nagranie jak 50-cio l p.adwokat jedzie i gada przez komorke. Brak doswiadczenia? Nieznajomosc prawa? Niska swiadomosc?

Tam bez przerwy wymuszają pierwszeństwo, ten pewnie zrobił dokładnie to samo, a wcisnę się z rozpędu, bo i tak mnie przepuszczą. Biedy facet z L-ki nie był z Bolesławca to nie wiedział, że na tym skrzyżowaniu tak robią :/

Co mogłem zrobić, aby zapobiec wypadkowi?
- Jechać autobusem? :|

siedzieć w domu ;)

wyklepie sie

~~ryjek napisał(a): wyklepie sie

Nie zapominaj się cieciu. Ja tu klepie michy.