Obcinają zielone gałęzie

- Na zlecenie miasta obcinają zielone gałęzie, na których gniazdują ptaki. - To nie do pomyślenia - mówi Bolecnautka.

Obcinanie gałęzi a zapleczy ulicy Asnyka. (fot. Bolec.Info)

Zadzwoniła do nas dziś mieszkanka ulicy Asnyka zbulwersowana obcinaniem gałęzi drzew za oknami, od podwórka.

- Obcinają zdrowe, zielone gałęzie, na których ptaki co roku mają gniazda. Zabierają nam zieleń - alarmowała.

Pojechaliśmy na miejsce i faktycznie okazało się, że może jedna na 20 obcinanych gałęzi była uschnięta, ścięte gałęzie od razu mielono, co widać na poniższym filmie. O przyczynę ścinania zielonych gałęzi spytaliśmy jednego z robotników. Wyjaśnił, że drzewo to topola, "a topola jest krucha i te gałęzie by się złamały." Na pytanie o ścinanie gniazd ptaków usłyszeliśmy, że "teraz nie ma okresu lęgowego, to wolno a ptaki sobie poradzą."

Tak wyglądały prace:

- Poobcinali zdrowe gałęzie, a zostawili wiele suchych. Moim zdaniem dziś okaleczono bez sensu to drzewo - mówi Bolecnautka. - Niedawno powycinali drzewa i krzewy od strony Orki, w tym stary klon, w którym gniazdowały wróble. W krzewach obok mieszkały jeże, zrobiliśmy akcję i pani z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami uratowała pięć jeży. Mamy coraz mniej zieleni.

- Są to cięcia pielęgnacyjne, obcinamy suche gałęzie. Fakt, że są na nich liście, nie znaczy, że gałęzie nie są uschnięte.dlatego musimy je zabezpieczyć aby choroba nie czyniła postępów - mówi dla Bolec.Info Kazimierz Łomotowski, dyrektor Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. - Przed cięciami pielęgnacyjnymi fachowcy robią oględziny drzew i decydują jakie zabiegi są niezbędne.