Cztery bramki w ciągu dziesięciu minut i efektowne zwycięstwo Leśnika Osiecznica w meczu o mistrzostwo IV ligi piłki nożnej

Taktyczne zagranie trenera Macieja Sobolewskiego i zdecydowało o wygranej Leśnika.

Zwyciestwo Leśnika Osiecznica (fot. Kazimierz Marczewski)

W meczu o mistrzostwo IV ligi piłki nożnej w Osiecznicy, który odbył się 23 października pomiędzy Leśnikiem a Kaczawą Bieniowie zobaczyliśmy jaką rolę spełnia taktyczne ustawienie drużyny i odpowiednio przygotowane zmiany.

Trener Leśnika Maciej Sobolewski najpierw nie wystawił w wyjściowym składzie dwóch podstawowych zawodników drużyny: snajpera Daniela Ziółkowskiego i Nykolaya Maliutina.

W I połowie obie drużyny grały wolno i nie stwarzały sytuacji podbramkowych. Goście wyglądali dobrze i prezentowali się nieco lepiej niż zawodnicy Leśnika. Kibice byli niezadowoleni z gry swoich zawodników. Bali się o wynik meczu.

Ale.... w 62. minucie spotkania obaj wyżej wymienieni zawodnicy weszli na boisko i mecz natychmiast nabrał rumieńców. W ciągu niemal dziesięciu minut stało się jasne, że Leśnik wygra to spotkanie. Cztery bramki w ciągu 10 minut. Ale po kolei.

Najpierw Trela w 65. minucie strzelił gola po dobrym podaniu Ziółkowskiego. Dwie minuty później, po prostopadłym podaniu, Ziółkowski podwyższył pewnie na 2:0. Zaraz po wznowieniu gry, gdy piłka po strzale Wrzesińskiego ugrzęzła w siatce stało się jasne, że Leśnik zdobędzie trzy punkty. Wynik spotkania w 72. minucie na 4:0 podwyższył Daniel Ziółkowski wykorzystując karnego. Oddał strzał w stylu Roberta Lewandowskiego.

Goście grali do końca i zasłużenie zdobyli honorowego gola po błędzie bramkarza gospodarzy. Cieszy fakt, że zła passa Leśnika została przełamana a piłkarze i kibice mogli cieszyć się trzema zdobytymi punktami.

Na koniec spotkania nad boiskiem zobaczyliśmy piękną tęczę, która stała się symbolem tego zwycięstwa.