Budowę KFC hamują stare miejskie rury

Według naszych informacji budowa opóźnia się wskutek działań Zakładu Energetyki Cieplnej, który chciał na koszt inwestora wyremontować część miejskiej sieci ciepłowniczej.

Budowa KFC w Bolesławcu. (fot. Bolec.Info)

Na budowie KFC od dłuższego czasu właściwie nic się nie dzieje.

- Inwestycja nie została wstrzymana, natomiast faktycznie w ostatnich tygodniach tempo prac zostało znacząco spowolnione. Przyczynami są wydłużone czasy realizacji dostaw niektórych elementów infrastruktury, skomplikowane i czasochłonne formalności, które jesteśmy zobligowani dopełnić, miedzy innymi wykonując przyłącza - mówi dla Bolec.Info Adam Golon, przedstawiciel inwestora, spółki NFS.

KFC miało być otwarte w trzecim kwartale tego roku, to już nierealne. Obecne plany mówią, że fast food będzie czynny do końca roku. 

Problemy inwestora wynikają jednak nie tylko z powody kłopotów z dostawami. Także z działania Zakładu Energetyki Cieplnej. Przez działkę przy ulicy Cieszkowskiego, na której powstaje popularny fast food, przechodzi miejska sieć ciepłownicza. ZEC usiłował zablokować inwestycję, jeśli spółka NFS budująca KFC nie wyremontuje na swój koszt sieci pod działką i nie zrobi specjalnej betonowej osłony rur. Inwestor odmówił. 
ZEC chciał być potraktowany jako strona w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę. Starosta bolesławiecki nie uwzględnił jednak wniosku ZEC i zezwolił na budowę KFC.

- Przez teren naszej nieruchomości, na której realizujemy inwestycję, przebiega sieć ciepłownicza ZEC Bolesławiec. W naturalny sposób jest zatem taki obszar, który jest przedmiotem zainteresowania ZEC i naszego. Reprezentujemy odmienne stanowiska w niektórych kwestiach związanych z tą instalacją i są one przedmiotem rozmów - wyjaśnia Adam Golon.

Inwestor nie chce wdawać się w szczegóły, szuka kompromisu w sporze z ZEC-em. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że oferował nawet wykonanie betonowych otulin ciepłociągu na swojej działce. ZEC miał tej propozycji nie przyjąć. Miejska spółka chce remontu kilkudziesięciu metrów ciepłociągu. ZEC złożyła odwołanie od decyzji starosty u Wojewody Dolnośląskiego i czeka na rozstrzygnięcie. Mało prawdopodobne, że nastąpi ono szybko.

- Nasza Spółka jest otwarta na wszelkie konstruktywne propozycje, które uwzględniają interesy wszystkich zaangażowanych w sprawę stron - mówi Adam Golon. - Chcemy jak najszybciej otworzyć lokal, nie będziemy czekać na decyzję wojewody. Mamy prawomocne pozwolenie na budowę. 

Z jednej strony nie dziwi fakt, że ZEC dostrzegł w inwestycji okazję do wyremontowania części swojej sieci za cudze pieniądze. Sieć, jak i spółka, jest własnością miasta, które już zarobiło na działce około półtora miliona złotych, sprzedając ją inwestorowi. W rzeczywistości samorząd, przez swoją firmę, chce dostać od inwestora jeszcze więcej pieniędzy. 

NFS inwestuje w Bolesławcu kilka milionów złotych. KFC ma zatrudnić kilkanaście osób. Na razie rekrutacja do pracy w fast foodzie jest wstrzymana.

Zakład Energetyki Cieplnej w odpowiedzi na nasz pytania dotyczące sprawy nadesłał następujący mail:
ZEC Sp. z o.o. w Bolesławcu informuje, że w chwili obecnej trwa postępowanie administracyjne prowadzone przez Wojewodę Dolnośląskiego. Po zakończeniu sprawy Spółka wyda stosowne oświadczenie.

Co sądzicie o działaniu miejskiej spółki ciepłowniczej?