W Bolesławcu mamy 176 pomieszczeń nadających się na schrony

Od 2020 roku Bolesławiec otrzymuje od wojewody na potrzeby Obrony Cywilnej tylko 600 złotych rocznie.

Nieczynna szczelina przeciwlotnicza przy ul. Grunwaldzkiej (fot. Dariusz Gołębiewski)

Samorządy przygotowują wykazy miejsc, w których można będzie szukać schronienia na wypadek zagrożenia. Od 2020 roku Bolesławiec otrzymuje od wojewody na potrzeby Obrony Cywilnej tylko 600 złotych rocznie.

W październiku ubiegłego roku władze miasta opracowały wykaz istniejących w Bolesławcu schronień, mogących w razie potrzeby służyć jako schrony - jest ich 176 i są obecnie uważnie sprawdzane przez służby. Żadne z tych miejsc nie jest jednak pełnoprawnym, masywnym schronem, zbudowanym konkretnie na potrzeby ochrony ludności. W Bolesławcu znajduje się co prawda kilkanaście przedwojennych schronów i szczelin przeciwlotniczych (czyli mniejszych schronów przeciwlotniczych), jednak wszystkie są nieczynne, a ich stan techniczny jest niewystarczający, aby można było z nich skorzystać. 

Wojna w Ukrainie pokazała, że bardzo ważnymi urządzeniami są agregaty, zapewniające wytwarzanie prądu na wypadek zniszczenia infrastruktury krytycznej. Władze miasta dysponują tylko trzema agregatami. 

W mieście istnieje magazyn Obrony Cywilnej, jednak poza workami z piaskiem, wykorzystywanymi w razie podtopień lub zagrożenia powodziowego, niewiele więcej się w nim znajduje.