23 czerwca 2010r. godz. 13:59, odsłon: 8202, Bolec.Info

Atak terrorystyczny na wiadukcie kolejowym

Terroryści przebrani za pracowników kolei, obezwładnili chroniącą wiadukt ochronę kolei i zajęli strategiczne pozycje.

W środę, 23 czerwca, terroryści z nieznanego ugrupowania zajęli wiadukt kolejowy w Bolesławcu i go zaminowali.

Około godziny 11 15, terroryści przebrani za pracowników kolei, obezwładnili chroniącą wiadukt ochronę kolei i zajęli strategiczne pozycje. Następnie zaminowali wiadukt.

Cele terrorystów nie są znane. Sprawcy prawdopodobnie chcieli wstrzymać ruch pociągów towarowych jadącyc z Niemiec bądź do Niemiec.

W trybie pilnym utworzono ruchomy punkt dowodzenia, na czele którego stanął Starosta Bolesławiecki. W skład sztabu weszli także między innymi: Komendant Powiatowy Policji w Bolesławcu, Komendant Straży Pożarnej, Komendant Grupy Antyterrorystycznej z Wrocławia oraz przedstawiciele innych służb, w tym medycznych i wojskowych.

Akcja odbijania wiaduktu trwała około 2 godzin. Niestety nie obyło się bez ofiar - w trakcie akcji dwie osoby poniosły śmierć na miejscu, kilka zostało rannych.

Antyterrorystom nie udało się nawiązać ze sprawcami żadnego kontaktu, dlatego podjęta została decyzja o likwidacji terrorystów. Atak grupy antyterrorystycznej był bardzo szybki i udany. Dwóch terrorystów zginęło, kilku zostało rannych (przewieziono ich do szpitala), a pozostali zostali aresztowani.

Przybyli na miejsce saperzy bardzo szybko rozminowali wiadukt.

W czasie akcji zamknięto obwodnicę miasta, a ruch skierowano przez centrum Bolesławca. Sytuacja była bardzo groźna i trudna do opanowania. Wszystkie służby spisały się znakomicie.

Na szczęście cały atak terrorystyczny to tylko tylko ćwiczenia, mające na celu sprawdzenie współdziałania wszystkich sił, na wypadek takich czy podobnych ataków terrorystycznych.

Oby nigdy nie miały one miejsca w Bolesławcu.