2 lutego 2012r. godz. 13:42, odsłon: 2789, Bolec.Info

Mieszkańcy i ptaki mogą spać spokojnie

Po publikacji na Portalu Bolec.Info artykułu "Straszy w Bolesławcu" miasto wycofało się z odstraszania ptaków.

W artykule zatytułowanym "Straszy w Bolesławcu" pisaliśmy wtedy między innymi:

Planty bolesławieckie w okolicach Muzeum Ceramiki przy ulicy Mickiewicza i w park przy ulicy Ogrodowej upodobały sobie w okresie obecnej zimy; kawki i gawrony.

Na drzewach jest ich setki, a może i tysiące. Trudno policzyć. Przejście chodnikiem od banku PKO w stronę Muzeum Ceramiki oraz chodnikiem w stronę dworca PKP staje się bardzo niebezpieczne. Idąc chodnikiem, przelatujące nad nami ptaki mogą nas delikatnie mówiąc, pobrudzić swoimi odchodami.

Chodniki są całkowicie "zasyfione" odchodami kawek i gawronów. W czasie odwilży czuć nieprzyjemną woń.

Mimo wcześniejszych zapewnień rzeczniczki prasowej Urzędu Miasta, że w Bolesławcu nie będzie się straszyć ptaków, zainstalowano urządzenia do ich odstraszania.

Czytelnicy Bolec.Info ostro skrytykowali pomysł instalacji urządzeń do ostraszania ptaków.

- Moim zdaniem te "odstraszacze" ptaków to istna głupota. Te urządzenia na pewno sporo kosztowały, nie mówiąc już o kosztach prądu jakie się za tym ciągną - pisał na łamach BolecForum użytkownik Kermit. - Starsi ludzie mogą od tego dostać zawału serca ! Urządzenia zamontowane na drzewach nie odstraszają ptaków tylko je jeszcze "zachęcają" do przesiadywania na nich, a ptaki głupie nie są. (...) Głośniki zamontowane na tych drzewach to idiotyczny pomysł - podsumowuje.

- Mówię prosto z mostu, to najbardziej idiotyczny zrealizowany pomysł naszego prezydenta. Straszyć ptaki Bogu ducha winne, to poroniony pomysł. Co na na to radni miasta? - pytał inny Czytelnik.

W czwartek, 2 lutego 2012r. do Redakcji Bolec.Info dotarło nowe stanowisko Urzędu Miasta.

- Urządzenia do odstraszania ptaków nie będą w Bolesławcu zainstalowane - poinformowała nas Agnieszka Gergont, Rzecznik Prasowy Urzędu Miasta.
- Urządzenia wcześniej zainstalowane były tylko testowane. I nie zdały egzaminu - nie tylko nie odstraszały ptaków, ale jeszcze były uciążliwe dla mieszkańców - dodała.

Wygląda więc na to, że zarówno mieszkańcy, jak i kawki i gawrony mogą spać spokojnie.