Bolesławiec pod śniegiem w Wielki Piątek

Oczywiscie ,ze dziwi a najbardziej wnerwia i utrudnia i tak juz wystarczająco ciężkia życie w tym kraju.Co innego kiedy w kwietniu posypie śniegiem i dosłownie po kilkudziesięciu minutach jest po szaleństwie zimowym ,a znów inna para kaloszy gdy zima nieprzerwanie gnębi i dobija ludzi i zwierzęta i w dodatku nie ma szans na ciepło jak przystało na tę porę roku,naprawdę trudno zachować spokój a łatwo stracić nadzieję na to ,że kiedykolwiek będzie ciepło.Na dzień dzisiejszy powinny w ogrodach i na klombach kwitnąc kwiaty a tymczasem ziemia skuta lodem i pół metra śniegu w niektórych miejscach,gotowa depresja,Polska to nie Finlandia ,tam państwo dba o to ,zeby ludzie się nie powywieszali z totalnego załamania warunkami atmosferycznymi.Ileż można to ohydztwo jeszcze spokojnie znosić?!Trochę już żyje na tym świecie ale takiego syfu to jeszcze nie było.W miescie jeszcze jakos mozna wytrzymac ale na wsi to zagłada i męka zarówno dla ludzi jak i zwierzat a także roślin uprawnych.Nawet dzikie zwierzęta sa zestresowane .Kto mieszka w miescie i nie musi znosić gehenny i piekła nie kończacej sie zimy ,na pewno nie pojmie jakim ciężarem i dosłownie męką jest nienormalnie przedluzajaca się zima.

słusznie:(:(:(:(