Kolego Informatyku - a jakim specjalista jestes, ze oczekujesz zarobkow na poziomie conajmniej sredniej krajowej? Znasz moze calkiem porzadnie jakas rodzine systemow serwerowych? Albo moze masz chociaz certyfikaty Microsoft? Znasz sie moze na virtualizacji (VMWare albo HyperV)? Moze znasz sie na Unixach? Masz jakies doswiadczenie z bazami danych moze?

Bo jesli nie, to jestes wlasnie informatykiem. I to "tylko", a nie "az".

No chyba, ze znasz dobrze jakis jezyk programowania i to w praktyce... to zawsze mozesz zostac programista.

Jesli nie spelniasz zadnego z powyzszych kryteriow, to praca we wspomnianym LPK jest wlasnie dla Ciebie i to za kase jaka oni podali - nabierzesz doswiadczenia to i kasa przyjdzie.
A jesli spelniasz to wyslij swoja aplikacje do jakiejkolwiek duzej firmy (niestety najblizej we Wro) - oni tam zweryfikuja Twoja wiedze.
Chyba, ze uwazasz nadal ze od razu po studiach zarobisz kokosy za granica to smialo chlopie... Tylko tam tez szukaja ludzi doswiadczonych...

Widze ze polscy pracodawcy - dzia,dy sie zlecieli bropnic swoich dziadowskich pensji. Otoz nie jestem swiezo po studiach - pracowalem przez 3 lata poza granicami kraju, umiem bardzo duzo rzecyz. Ale teraz do rzeczy - oto oferta LPK:


zakres obowiazkow:
"Naprawa i serwisowanie laptopów, tabletów, elektroniki użytkowej, lutowanie BGA, naprawa - wymiana chipsetów, gniazd zasilania, słuchawkowych, USB, FIREWIRE, VGA, upgrade i naprawę kości BIOS-u. Wymiana i naprawa układu podświetlania (inwerter, świetlówka, taśmy), wymiana i naprawa matryc LCD. Naprawa i konserwacja zalanych laptopów, bieżąca kontrola, rozliczanie i raportowanie prowadzonych napraw, kontakt z klientem końcowym, udzielanie informacji i doradztwo"

dalej:
"Wymagania
Inne wymagania: Samodzielność w lokalizowaniu uszkodzeń i prowadzeniu napraw, zdolności manualne, umiejętności lutowania, dokładność, rzetelność, cierpliwość, znajomość j. angielskiego w stopniu pozwalającym na samodzielne posługiwanie się dokumentacją serwisową i techniczną, gotowość do ciągłego szkolenia i podnoszenia kwalifikacji, umiejętności interpersonalne w kontaktach z Klientami serwisu, prawo jazdy kategorii B. Firma oferuje: Atrakcyjne warunki pracy, samodzielne stanowisko, zatrudnienie na umowę o pracę, możliwość ciągłego podnoszenia kwalifikacji oraz kontakt z najnowszymi produktami i technologiami z zakresu elektroniki konsumenckiej, wynagrodzenie powiązane bezpośrednio z odnoszonymi wynikami, zatrudnienie na umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu, przyjemną atmosferę pracy w zespole. Oferujemy pracę wyłącznie osobom zainteresowanym dłuższą perspektywą zatrudnienia.
"


podsumujmy: chca informatyka i elektronika, ktory potrafi wszystko i oferuja mu minimalna krajowa. Oferta jest wg mnie bezczelna. minimalna krajowa nie jest dla specjalistow tylko dla ludzi bez wyksztalcenia czy doswiadczenia. minimalna na zachodzie zarabiaja na zbiorach czy przy myciu garow. w niemczech informatyk po studiach nie dostanie mniej niz 2000 euro czyli prawie 2x tyle co sprzataczka. I TO OD RAZU PO STUDIACH.

Co do tego, ze "nic sie nie umie" - jak to pisza dziado wscy pracodawcy wyzej - samo skoncznie szkoly o profilu informatycznym dto jest specjalizacja, a skoro nic nie umieja ludzie po studiach czy technikach, to czemu wymagacie w ofercie kierunkowego wyksztalcenia a nie wezmiecie zwyklego stacha z ulicy? wymagacie umiejetnosci lutowania, znajomosci jezyka i mowicie ze to jest "nic"? to won po stacha spod basenow, za wino bedzie wam to "nic" robil. tyle ze nie pojdziecie, bo stach g@wno umie a wy szukacie specjalisty ktory bedzie pracowal za pensje robola.

taka jest niestety mentalnosc polskiego pracodwacy - dac pracownikowi tyle, zeby nie zdechl z glody i niech zaiwania jak robot. na zachodzie jest zupelnie inna kultura biznesowa, specjalistow sie szanuje i nawet po studiach nie zarabiaja ponizej sredniej. minimalna zarabiaja sprzataczki

Przez wasze skapstwo do 2030 roku (dane gus) nie bedzie juz w polsce informatykow, bo jada za granice gdzie sa doceniani i dorbze oplacani. Nie szanujecie pracownika to tak bedziecie miec.

WYMAGANIA Z KOSMOSU PLACA GORSZA NIZ W BIEDRONCE. A kto odda informatykowi za te wszystkie lata studiow, kiedy mu sie to zwroci, skoro oferujecie mu tyle co sprzataczce po podstawowce?

Mowicie tylko o swoich wymaganiach a co oferujecie? kasa taka jak ma sprzataczka albo hela po zawodowce w warzywniaku? Jaja jakies. Polska dziadowska mentalnosc - wykorzystac rodaka za jakies ochlapy :) prawo jazdy, lutownaie, informatyka, elektronika, doradztwo klienta za minimalna, no jaja. Moze jeszcze umiejetnosc budowania rakiet kosmicznych albo reaktorow jadrowych? :)

Macie tupet, nie ma co :)

Kolego informatyku po studiach,
Przeczytaj jeszcze raz oferte - nie ma tam ani slowa o umiejetnosciach z zakresu IT, ba - nie ma nawet slowa o instalowaniu routera u Pani Grazyny i reinstalacji jej windowsa., co juz na sile da sie podciagnac pod IT.
Oni szukaja elektronika i to chyba nawet bez wyzszego...

Z takim nastawieniem to faktycznie won - ale Ty za granice.

A praca dla informatykow jest w kraju i to calkiem dobrze platna.
Tylko raz jeszcze - trzeba miec umiejetnosci z zakresu IT i to w praktyce.

~Do informatyka napisał(a): Kolego informatyku po studiach,
Przeczytaj jeszcze raz oferte - nie ma tam ani slowa o umiejetnosciach z zakresu IT, ba - nie ma nawet slowa o instalowaniu routera u Pani Grazyny i reinstalacji jej windowsa., co juz na sile da sie podciagnac pod IT.
Oni szukaja elektronika i to chyba nawet bez wyzszego...

Z takim nastawieniem to faktycznie won - ale Ty za granice.

A praca dla informatykow jest w kraju i to calkiem dobrze platna.
Tylko raz jeszcze - trzeba miec umiejetnosci z zakresu IT i to w praktyce.

", kontakt z klientem końcowym, udzielanie informacji i doradztwo" - typowo IT a nie elektronika. poz atym gdybys umial czytac, to bys przeczytal w 1 poscie ze jestem i informatykiem i elektronikiem. czytanie ze zrozumieniem to dla ciebie problem? to jakim cudem informatyke skonczyles? :)

sprawa jest prosta - wymagania pracodawcy sa NIEADEKWATNE do oferowanego wynagrodzenia. ale ze poalcy maja dzia do wska mentalnosc to zamiast to przyznac to najchetniej by wywalili wszystkich za granice. tylko ze mlodiz juz wyjezdzja a oferujac takie d zia dowskie warunki pracy sami krecicie sobie stryczek bo nie bedziecie miec pracownikow. wymagasz to musisz w zamian cos zaoferowac, a nie ze placisz jak robolowi a wymagasz jak od konstrykora rakiet kosmicznych:)

Kontakt z klientem i [...] - a nie dochodz to Ciebie, ze mozna doradzac komus w zakresie naprawy elektronicznej? Bo wydaje mi sie, ze nie dosc ze przeceniasz sam siebie, to masz bledne pojecie o pracy "informatyka".

Placa owszem niska, ale nadal uwazam ze adekwabtna do stanowiska.

Mimo wszystko powodzenia - na szczescie nie trafisz do firmy, w ktorej pracuje ;)

~Hegege napisał(a):

Placa owszem niska, ale nadal uwazam ze adekwabtna do stanowiska.

to ciekawe ile bys zaplacil sprzataczce, 100 zl ?:)

typowo polska mentalnosc - musis zw ch#$ umiec, zeby zarobic minimalna, ktora starcza ledwo na przezycie :)

pracodawcy cwaniacza tak bo chętnych do pracy nie brakuje jak narazie potem będzie płacz i lament że pracowników nie ma kryzys sie skonczył tylko nie w pl jak widać

Panowie - chetnych nie brakuje, brakuje za to tych z umiejetnosciami. Serio.

I wyjasniajac:
Nie jestem nikim zwiazanym z LPK, ba nie pracuje nawet w Boleslawcu.
Pracuje za to w zawodzie i uwierzcie prosze, ze brakuje mi rak do pracy. Tylko, ze rak wykwalifikowanych i choc nieco doswiadczonych. I zarobic sie da bardzo dobrze ;)