no i super, ilu jest takich jak T y?
tutaj.

Życzę powodzenia.Ja również wkrótce panuje powrót do Polski,aczkolwiek chce się osiedlić w województwie lubuskim.Jestem z Bolesławca.

A ja ci napiszę jak to wygląda z mojej perspektywy.
Mieszkam w UK od 10 lat, przyjeżdżam tylko do rodziców na urlop .
Bolesławiec zmienił się bardzo, czy na gorsze, czy lepsze trudno określić bo jestem tu tylko gościem.
To co widać, że Bolesławiec się rozwija, dużo się buduje, każdy kawałek ziemi, który kiedyś stał ugorem teraz jest zajęty budową domu, bloku, minus taki, że ludzie w większości ludzie budują na kredyt.
Na mieście kiedyś było bardzo dużo młodzieży, teraz stare babcie i dziadki.
Sklepy w Rynku, niektóre zmieniają się kilka razy bo interes nie idzie.
Ceny, życie drogie, koszty wynajęcia mieszkania bardzo wzrosły.
Z pracą jest różnie, nie ma jej ten kto nie chce pracować. Za to wynagrodzenie słabe jak porównuję pracę na hali w Polsce do Wielkiej Brytanii to za to samo w UK 2,3 więcej. A życie takie samo a czasami w niektórych kwestiach tańsze i prostsze.
W dodatku więcej bezdomnych jest w Bolesławcu, proszących przy marketach, kiedyś nie było tego.
W UK stać mnie na zapłacenie rachunków, kupienia ciuchów, jedzenia i jeszcze jestem w stanie odłożyć a w Polsce, wszystko drogie, prąd, woda, gaz a jeszcze ma podrożeć.
Ja osobiście nie polecam powrotu, nie chcę obniżać swojego standardu życia.

Cenie wyzej komfort psychiczny niz materialny. Standardy materialne podlegaja zmianom, moralne nie. Po bardzo dlugiej emigracji w B-cu czuje sie komfortowo psychicznie, moralnie i materialnie.

Coś mi się wydaje, że wracasz nie z zagranicy tylko z Szpitala z ulicy Tysiąclecia.

~Pawa Goryczka napisał(a): Cenie wyzej komfort psychiczny niz materialny. Standardy materialne podlegaja zmianom, moralne nie. Po bardzo dlugiej emigracji w B-cu czuje sie komfortowo psychicznie, moralnie i materialnie.

I dodam, że 10 lat się męczyłeś, żeby teraz to stwierdzić??? Coś mi tu śmierdzi. ... prowokacją.

A ja właśnie dlatego nie wracam . Mam komfort psychiczny że mam materialny . Lepiej nie ryzykować zmiany na gorsze ;)