Ej bąble żyjecie?Słyszeliście co się stało pół godziny temu pod Berlinem?

co??

~TOja napisał(a): Ej bąble żyjecie?Słyszeliście co się stało pół godziny temu pod Berlinem?

tzn dzida miała miejsce koło południa no ale to nie zmienia faktu iz niefajnie wyszło:( w radiu rzucili hasło ze na miejsce zostało rzuconych 250 ratowników-masakra jak tam funkcjonuje ratownictwo!!!! u nas (odpukac!!) np.w bolcu to mamy 4 karetki a reszte trzeba by sciagac z okolic typu Luban,Legnica,Zgorzelec-a czas leci...ech pozazdroscic im tylko takiej organizacji,sprzetu,całego systemu...

Mam nadzieję że niemra beknie za to.Wypadek wypadkiem ale trzeba jeszcze mieć trochę rozumu jak się siada za kierownicę.

Hemi ,Ty jesteś szpec w tej branży , co do ku.. nędzy może robić 250 osób do okoła rozbitego autobusu. ?

my w całym kraju nie mamy na dyżurze 6 śmigłowców LPR a tam w samych okolicach Berlina od razu tyle przyleciało....
Oj, uwierz w przypadku wypadku takiego jak ten jest co robić nawet dla 250 ratowników (przez ratowników rozumieć należy chyba strażaków, medyków, policjantów itp). Prawie 50 poszkodowanych, konieczność ewakuacji z autobusu, udzielanie pomocy przedmedycznej ciężej poszkodowanym - a raczej nie da się tego robić w pojedynkę, udzielanie wsparcia psychicznego mniej poszkodowanym, zabezpieczenie miejsca wypadku, natychmiastowe organizowanie objazdów - niby nie ma co robić a się zbierze....

Tojka , co z tym 38:18 ,bo nie chce mi sie księgi wertować ?

do frodo-mamy 16 smigłowców-na kazde województwo jeden plus 17 w lecie nad morzem (mówie o LPR a nie np.sokołach TOPRowców),tam w urywkach widziałem po trzy smigłowce na miejscu a u nas to by była cała zachodnia linia (LPR dolny slask-wrocek,LPR lubuskie-Zielona Góra i LPR bodajże szczecin):(:(
a te 250 osób to wszyscy:policaje,fajermeni,pogotowie,pewnie jacyś DRK (deutsche rotes kreuz czyli ich PCK) i inni..siak czy tak jak widziałem ten sprzet,smigłowce,na szybkiego rozbite szpitale polowe z ogrzewaniem-masakra!!
Chociaz same autobahny rzadza sie innymi prawami niz zwykłe autostrady-monitoring,wszystko jest na bieżąco monitorowane i jak cos sie dzieje to jak widac sa gotowi na wszystko nawet na katastrofe w ruchu ladowym,nie moga sobie pozwolic na powiedzenie "nie ma,jest na wyjeździe"...

a u nas?? pamietna tragedia z zawaleniem sie hali bodajże w katowicach,wystawa gołebi czy cos takiego,na forum ratowniczym jednoznacznie stwierdzili ze gdyby to było gdzie indziej to było by znacznie gorzej z tego wzgledy ze tam w tym zagłebiu jest wiele miast czyli chorzów,dabrowa górnicza,sosnowiec,katowice,zabrze itd jak by to było w miejscu gdzie jest jedno miasto i ograniczona liczba słuzb medycznych na miejscu to było by cienko...zreszta w całej pl jest tak,ze gdyby doszło do podobnego zdarzenia powiedzmy na A4 to np taka legnica w zyciu by sobie nie poradziła z wypadkiem gdzie było by np.30 rannych,a najblizej cos wiekszego to co??zostaje wrocek czyli ok 70km...