~~~~ napisał(a): Umarło w tym tygodniu.

i oczywiście NIC SIĘ NIE STAŁO takie rzeczy się zdarzają, to nie błąd lekarski a jednostkowy przypadek i takie tam... najlepiej w tej placówce wychodzi zamiatanie wszystkiego pod dywan ! Ludzie obudźcie się ! Skargi do Izby Lekarskiej, pozew do Sądu ... wnioski o kontrole - narzędzi jest sporo...

Ja mialam cc w sierpniu. Wcześnie leżałam parę dni w szpitalu. Po tym jak mnie traktowano z góry tylko dlatego że mój lekarz nie pracuje w tym szpitalu. Pojechałam do Lubania. Nigdy więcej moja noga tam nie postanie ordynator ma podobne podejście jak w bc tylko jest bardziej chamski. Pojechalam do Zgorzelca załamana. I tam mega pozytywne przyjęcie. Kobity nie zastanawiajcie się. Lekarze wspaniali i położne też. Duży pozytyw.

Dlatego należałoby skrzyknąć się w kilka mam i złożyc skarge do izby lekarskiej i do nfz na p.ordynator. Bo tylko przez jej podejscie nie ma w szpitalu dobrych lekarzy.
Nie chcą z nią pracowac i mówią to wprost w swoich prywatnych gabinetach. Wola pracowac w osciennych szpitalach. Czy to nie daje do myślenia?

Ja się zgadzam na taką skargę

To co czytam to wola o pomste do nieba....I tak na wstepie zapytam...po co w Boleslawcu oddzial polozniczy?? Po co?? skoro wszyscy rodza w LUBANIU ZGORZELCU WALBRZYCHU...tylko nie w Boleslawcu...Ja rodzilam tam 31 i 27 lat temu to byl bardzo przyjazny oddzial...Dr..PAWLIK...Dr.Bajorowa-Pawlik....tak ludzie narzekali a jednak...byl to CUDOWNY ODDZIAL GINEKOLOGICZNY...a teraz??? co za pytanie na wstepie do ktorego lekarza chodzilas??? a jakie to ma znaczenie??? DR..SZWAJOWA...opamietaj sie KOBIETO...jestes Lekarzem??? czy zona Moreny??? masz powolanie???TO NIGDY WIECEJ TAKICH PYTAN

I dlatego....nie pozwole rodzic moim dzieciom w Boleslawcu NIGDYYYY...Moja corka rodzila w Lubaniu bardzooo zadowolona...a teraz synowa na dniach ale na100% nie w BOLESLAWCU....Nie na takim Oddziale.... gdzie nie ma powolania lekarkiego....tylko KASA sie liczy.....prawda Dr...Szwaj...???

Pojawia się tak wiele negatywnych komentarzy na temat lek. Szwaj-Moreno. Wierzę, że są zasadne, sam miałem z nią wątpliwą przyjemność dyskusji kiedy moja narzeczona trafiła na jej oddział. W zasadzie dyskusja to zbyt duże słowo, bo zamknęła mi drzwi gabinetu przed nosem. Pytanie: dlaczego Wy, kobiety, mając dziś w ręku różne narzędzia do walki z takim zachowaniem i traktowaniem Was, nigdzie tego nie zgłaszacie, dlaczego z tym nie walczycie? Czy ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego faktycznie może Was tak traktować nie ponosząc z tego tytułu żadnych konsekwencji? Bierzcie sprawy w swoje ręce!

To ja Ci powiem Krzysztof dlaczego. Otoz podstawowym czynnikiem jest strach, że jesli coś się wydarzy nagle, to będzie trzeba skorzystać z usług tegoż oddziału.
Położne tam to w 90% wspaniałe i ciepłe kobiety, niestety pod terrorem i w pracy z lekarzami watpliwej jakości same zaczynają traktować tę pracę jako zło konieczne.
Zobacz jak dlugo sa wolne wakaty na położna. To o czymś świadczy.
Zobacz ilu lekarzy pracuje poza Bolesławcem i zapytaj dlaczego.

Pani ordynator jest już zmęczona swoją pracą, to widać.
Pytanie gdzie jest i co robi dyrektor tego szpitala? Czy nie widzi sytuacji, czy wierzy w niezawodność swoich lekarzy a opinię pacjentek ma gdzieś?
Czy w szpitalu wisi choć 1 plakat informujący, że mamy prawo do opieki położnej od 21tc? Czy w laboratorium wisi kartka - kobiety w ciąży bez kolejki zgidnie z ustawą? Nie. Czy to tak trudno zorganizować? Nie, ale trzeba chęci i spojrzenia na świat oczami pacjenki.

Żeby złożyć skargę potrzeba większej liczby osób, bo jednostkowy przypadek będzie traktowany jako rozchwiana emocjonalnie z powodu ciąży kobieta.
Trzeba konkretow- jak zostałyśmy potraktowane na oddziale. Trzeba wyróżnić te polozne które jeszcze "ciągną" ten oddzial.

Pan Dr K. Czlowiek obcesowy
Pani dr H. Brak slow
Dr R. Jedyny spec ale zmeczony i dosc niedostępny
Dr SzM wszystko powiedziane
Pani dr K. Tez wiele zależy od humoru.
To nie są lekarze do ktorych ustawia się kolejka. Do przychodni. chodza dziewczyny, których w większości nie stać na prywatne wizyty i badania laboratoryjne...