~ napisał(a):Po drodze do sklepu jest bankomat i jak ktoś takie pieniądze wybierze to idzie z nimi do sklepu. W banku też nie chcą rozmieniać, a jeszcze trzeba długo czekać na swoją kolej.~--- napisał(a): 1300 ? Hahahahaahahah dobreeeeeee :) Moim zdaniem jesli ktos ma problem z zakupami w tym sklepie powinien isc do innego. Niech stanie jeden z drugim na kasie(nie mowie o monopolu,bo tam mozna sie zajechac) i zobaczymy jaki bedzie cwany.Pracownica prosi o drobne i mimo ze klient ma te drobne,bezczelnie klamie ze nie ma i daje 100zl. Inna sytuacja: dajac pracownicy 200zl(wartosc zakupow 20-30zl) twierdzi ze chce rozmienic wiec nie da drobniej. Spoko... z tym ze po drodze(do Galerii) mija bank,w ktorym zawsze i bez problemu mu je rozmienia. Nikt nie ogarnie tego,jezeli sam nie znajdzie sie na miejscu kasjera...No bez przesady! Furcza i burcza a my klienci mamy jeszcze po bankach latac bo a noz kasjerka nie bedzie miala wydac. Moze jeszcze napiwki trzeba zostawic kasjerce? Skad wiesz ze klient bezczelnie klamie ze nie ma drobniej-skad wiesz co ma w portfelu???
~ napisał(a): Jak mozna byc wyrozumialym stojac 3 w kolejce 20 minut? Jakos w innych sklepach jak jest wieksza kolejka to dochodzi pracownica a nie na odwrot-odchodzi pakowac to czy tamto. Nie jest za malo pracownic bo byla druga ale zajela sie serem zamiast klientem.
~ napisał(a): Jak mozna byc wyrozumialym stojac 3 w kolejce 20 minut? Jakos w innych sklepach jak jest wieksza kolejka to dochodzi pracownica a nie na odwrot-odchodzi pakowac to czy tamto. Nie jest za malo pracownic bo byla druga ale zajela sie serem zamiast klientem.
~zula999 napisał(a): .....a zdaje się,że wtedy też stałam w tej kolejce i to za Panią i czekałam cierpliwie...a ja za panią i tyle pani narzekała, a tetaz niby cierpliwa.