GKS Raciborowice rozbija Lotnika! Hat-trick Czerwińskiego i awans w tabeli

Mocny sygnał od GKS-u! Pewne zwycięstwo i walka o podium trwa

Zawodnik GKS Raciborowice (fot. Magda Łużna)

W meczu 26. kolejki klasy okręgowej GKS Raciborowice odnotował efektowne i w pełni zasłużone zwycięstwo, pokonując na własnym boisku Lotnika Jeżów Sudecki aż 5:1. Dzięki tej wygranej  zespół awansował na 4. miejsce w tabeli, zbliżając się do czołówki rozgrywek.

Już przed rozpoczęciem spotkania było jasne, że stawka meczu jest wysoka – swoje spotkania przegrali zarówno Włókniarz, jak i Chrobry Nowogrodziec, co otworzyło GKS-owi szansę na odrobienie punktów.

Goście przyjechali do Raciborowic bardzo zmotywowani, świadomi, że dla nich to mecz z gatunku „być albo nie być”. Ich zaangażowanie przyniosło efekt już w 4. minucie – Górski otworzył wynik, zaskakując naszą defensywę. GKS odpowiedział szybko – w 9. minucie przed szansą stanął Czerwiński, ale tym razem zabrakło skuteczności. Co się odwlecze, to nie uciecze – w 17. minucie napastnik gospodarzy wykorzystał sytuację sam na sam i doprowadził do wyrównania.

Pierwsza połowa toczyła się w wyrównanym tempie, z okazjami po obu stronach, jednak do przerwy rezultat nie uległ zmianie.

Po zmianie stron GKS Raciborowice wrzucił wyższy bieg. W 50. minucie Czerwiński był o krok od drugiego trafienia – jego potężny strzał i piłka odbiła się na  spojeniu słupka z poprzeczką. Cztery minuty później gospodarze w końcu objęli prowadzenie – Pawlusiński wykończył akcję i dał GKS-owi upragnione 2:1.

Od tego momentu przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji. Mimo ambitnej postawy bramkarza gości Adriana Jarosza, który kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą gola, nie był on w stanie powstrzymać ofensywy GKS-u.

W końcówce gospodarze dołożyli jeszcze trzy bramki – Czerwiński skompletował hat-tricka, a Pawlusiński dołożył swoje drugie trafienie w meczu.

Końcowy wynik 5:1 to jasny sygnał, że GKS Raciborowice nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w tym sezonie. Dzięki zwycięstwu drużyna awansowała na 4. miejsce w tabeli i z optymizmem patrzy na kolejne ligowe wyzwania ale szans na I miejsce raczej już nie ma.