W słoneczne sobotnie popołudnie stadion w Raciborowicach wypełnił się po brzegi. Licznie zgromadzeni kibice byli świadkami prawdziwej piłkarskiej uczty – Cement Raciborowice zaprezentował futbol na bardzo dobrym poziomie i zdeklasował Gryf Gryfów Śląski aż 10:1. To był pokaz siły, zespołowości i sportowej dojrzałości gospodarzy, którzy już od pierwszych minut przejęli pełną kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi.
Na boisku długo czekać nie trzeba było. Już w 4. minucie po świetnym dośrodkowaniu Szewczyka wynik otworzył Stompór. W 11. minucie kolejną asystę dorzucił Sierpina, a Rajczakowski głową podwyższył na 2:0. Gospodarze nie zwalniali tempa, stwarzając kolejne okazje. Choć bramkarz Gryfa – Witczak – kilkukrotnie ratował swój zespół od straty gola, w 38. minucie nie był już w stanie zatrzymać Huberta Kwolka, który zdobył trzecią bramkę.
Druga połowa to absolutny pokaz dominacji Cementu. W 48. minucie ponownie trafił Rajczakowski, a pięć minut później Kwolek zdobył swoją drugą bramkę. Honorowego gola dla Gryfa zdobył Gajewski, wykorzystując chwilową dekoncentrację w obronie po błędzie Kocota.
To jednak tylko zmotywowało gospodarzy – Kwolek w 68. minucie skompletował hat-tricka po świetnym podaniu Gizińskiego, a minutę później dorzucił czwarte trafienie. W końcówce spotkania do siatki dwukrotnie trafił Posacki (83’ i 84’), a dzieła zniszczenia dopełnił Przemysław Kocot, który w ostatnich minutach gry pięknym strzałem z 30 metrów umieścił piłkę w okienku bramki gości. Było to ostatnia a zarazem najpiękniejsza bramka w tym meczu.
Spotkanie odbyło się przy pełnych trybunach i w znakomitej, sportowej atmosferze. Kibice głośno dopingowali swoją drużynę, a jednocześnie zachowywali pełen szacunek wobec rywali i arbitrów. Warto podkreślić, że w całym meczu nie pokazano ani jednej żółtej kartki – piłkarze obu zespołów grali czysto, z zaangażowaniem, ale w duchu fair play.
Organizacja wydarzenia również zasługuje na pochwałę – służby porządkowe oraz obecna na miejscu policja skutecznie zadbały o bezpieczeństwo i porządek, dzięki czemu całe spotkanie przebiegło spokojnie i bez incydentów.
– Cieszę się ogromnie, że zrobiliśmy pierwszy mały, ale skuteczny krok w założonym celu, jakim jest awans do IV ligi – powiedział po meczu prezes klubu, Marcin Pitera. – Przed nami jeszcze dużo pracy, ale dzisiaj pokazaliśmy charakter, zaangażowanie i jakość. Taka gra musi budować – zarówno drużynę, jak i społeczność wokół niej.
W przerwie meczu murawę opanowały dzieci z lokalnej szkółki piłkarskiej, które z entuzjazmem prezentowały swoje umiejętności. Ich obecność była symbolicznym dowodem na to, że piłka nożna w Raciborowicach rozwija się na wszystkich poziomach – od najmłodszych, przez drużynę seniorską, aż po pełne trybuny.
Bramki dla Cementu:
Stompór (4’), Rajczakowski (11’, 48’), Kwolek (38’, 53’, 68’, 69’), Posacki (83’, 84’), Kocot (90’)
Bramka dla Gryfa:
Gajewski (60’)
fot. Bolec.Info, 2025-08-10
~~Oj oj napisał(a): Taķ obiekt w Raciborowicach stadiony świata młodzież ma od kogo się uczyć wczorajszy poziom zawodników blyskotlowosc piłka chodziła jak po sznurku
Panie Prezesie nie dziwię się że tyle zazdrości wokół życzę powodzenia zamierzam włączyć się w organizację cementu hej
~~prezes napisał(a):Ktoś napisał: ~~Oj oj napisał(a): Taķ obiekt w Raciborowicach stadiony świata młodzież ma od kogo się uczyć wczorajszy poziom zawodników blyskotlowosc piłka chodziła jak po sznurku
Panie Prezesie nie dziwię się że tyle zazdrości wokół życzę powodzenia zamierzam włączyć się w organizację cementu hej
Na razie słownika włącz , hej.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).