adi napisał(a): Stymulacji potrzebuje przede wszystkim mózg, nie penis. Jeżeli bombarduje się umysł wszechobecną pornografią to nic dziwnego, że w końcu obojętnieje.
Spróbuj wstrzemięźliwości, walcz z oglądaniem się za kobietami, przełączaj tv gdy lecą "gorace reklamy", i żadnej pornografii (zdjęcia/film/książka... czegokolwiek co podnieca).
Po paru tygodniach libido powinno wrócić i będziesz miał dawne "nastoletnie hormony" na widok kobiecej łydki :D .
P.S. Oczywiście problem może być natury fizjologicznej lub psychologicznej - jednak powyższe z pewnością nie zaszkodzi.
Próbowałem.W ostatnim czasie ograniczylem masturbację oraz oglądanie pornografii ale szczerze powiedziawszy to poprawiło się raz czy dwa ale w niewielkim stopniu... ;/ Hormony przebadane bo zrobiłem razem z badaniami okresowymi tak wiec nie jest to raczej problem zdrowotny ( badałem sobie testosteron).
Za rady typu zmień kobietę to dziekuję bardzo ale nie zamierzam tego robić bo bardzo mi się podoba oraz i tak jest wyrozumiała.
Zastanawiałem się nad suplementem ale opinie w sieci są różne a nie chciałbym kupować tabletek, które mogą być nieskuteczne ;/ Poza tym ma dość wysokie ciśnienie z natury.