niech mi ktoś odpowie na jedno tylko pytanie...
czy jakąkolwiek katoliczkę czy wierną -jak zwał tak zwał -ktoś zmusza do aborcji?
ja osobiście wolałbym by wybory zostawić zainteresowanym bo w innym przypadku doczekamy wielu tragedii gdzie ponownie nikt inny jak kobieta będzie tym jedynym ''winnym''
jestem przeciwko zaostrzeniom ustawy bo nie chcę państwa ''pislamskiego''
;)

~ napisał(a):

~ napisał(a):

~Dobra Pomoc napisał(a):

~ napisał(a):

~Krótka pamięć napisał(a): "Żądamy śledztwa, które wyjaśni okoliczności śmierci tych dzieci - mówi parlamentarzysta z Tuam,

gdzie w szambie przy prowadzonym przez zakonnice ośrodku znaleziono zwłoki blisko 800 małych dzieci.

Arcybiskup odpowiada: jesteśmy zszokowani, ale nic nie wiedzieliśmy.

Ośrodek w Tuam był jednym z dziesięciu domów dla kobiet, które zaszły w ciążę bez ślubu i ich dzieci.
Jak podaje BBC, w sumie przewinęło się przez nie 35 tys. kobiet.

Ich dzieciom odmawiano chrztu, były odseparowane od innych dzieci w szkołach.
Kiedy umierały, nie były chowane na poświęconej ziemi."

Wrzucano je do szamba.

Najmłodsze z dzieci miało dwa dni, najstarsze - 9 lat.

Ośrodek prowadziły Siostry Dobrej Pomocy Matki Boskiej Wspomożycielki - śmiertelność dzieci w ośrodku była 4-5 razy wyższa od ogólnej.

"Szkielety dzieci znalazło według "Daily Mail" w latach 70. dwóch nastolatków, którzy odsunęli betonową pokrywę zbiornika i je zobaczyli. Na miejsce zbiorowego pochówku przyszedł ksiądz i je pobłogosławił. Historia o cmentarzu małych dzieci była znana w okolicy, ale nie podjęto żadnych działań."

Katolicka Irlandia ze swoim najbardziej restrykcyjnym prawem antyaborcyjnym - w owym czasie.

Począć, urodzić, do "ochronki" i do szamba?

falco napisał(a): niech mi ktoś odpowie na jedno tylko pytanie...
czy jakąkolwiek katoliczkę czy wierną -jak zwał tak zwał -ktoś zmusza do aborcji?
ja osobiście wolałbym by wybory zostawić zainteresowanym bo w innym przypadku doczekamy wielu tragedii gdzie ponownie nikt inny jak kobieta będzie tym jedynym ''winnym''
jestem przeciwko zaostrzeniom ustawy bo nie chcę państwa ''pislamskiego''
;)

Pomijając dylemat natury moralnej, który jest podstawą do dywagacji na tak trudny tema, jest jeszcze aspekt społeczny. Różnice zdań będą zawsze, każdy ma prawo do swojego, ale tylko osoba mierząca się z pytaniem ''urodzić czy nie'' powinna mieć prawo do podjęcia takiej decyzji. W innym przypadku jest to rażące naruszenie praw obywatelskich.
Pamiętać należy również o tym, że jaką by decyzję nie podjęła, zawsze tylko ta właśnie osoba poniesie Jej konsekwencje.

Kobiety nie tylko powinny mieć prawo zabić swoje nienarodzone dziecko, ale też narodzone. Ileż to kobiet dopiero po urodzeniu dowiaduje się, że dziecko jest chore. Dlaczego one nie mają prawa zabić tego niepotrzebnego dziecka ? Dlaczego w przeciwieństwie do tych, które dowiedziały się przed jego narodzeniem i je zabiły, muszą się później z takim dzieciakiem męczyć ? Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie myśli o tym, że jak dziecka nie widać (bo jest w brzuchu) to go nie ma. Jawna niesprawiedliwość i hipokryzja !

nie widzę sensu by to ostatnie komentować...
jedyne co mnie dziwi że pisze to ...chyba kobieta

Hipokryzja to mało powiedziane.

Taki Wesołowski zasługiwał na "poświęconą ziemię" a narodzone dzieci potraktowane zostały jak - za przeproszeniem - g_ó_w_n_o.


"...w szambie przy prowadzonym przez zakonnice ośrodku znaleziono zwłoki blisko 800 małych dzieci."

~ napisał(a): Hipokryzja to mało powiedziane.

Taki Wesołowski zasługiwał na "poświęconą ziemię" a narodzone dzieci potraktowane zostały jak - za przeproszeniem - g_ó_w_n_o.


"...w szambie przy prowadzonym przez zakonnice ośrodku znaleziono zwłoki blisko 800 małych dzieci."

Pewnie były chore, może miały jakieś wady, albo po prostu były brzydkie. Po co komu takie niepotrzebne dzieciaki.

kc napisał(a):

~ napisał(a): Hipokryzja to mało powiedziane.

Taki Wesołowski zasługiwał na "poświęconą ziemię" a narodzone dzieci potraktowane zostały jak - za przeproszeniem - g_ó_w_n_o.


"...w szambie przy prowadzonym przez zakonnice ośrodku znaleziono zwłoki blisko 800 małych dzieci."

Pewnie były chore, może miały jakieś wady, albo po prostu były brzydkie. Po co komu takie niepotrzebne dzieciaki.

Ironia i sarkazm nie są potrzebne, jeśli dyskutuje się na tak poważne tematy.
Jeśli nie masz argumentów ''za'' czy ''przeciw'' jaki sens ma Twoja powyższa wypowiedz?