Myślę,że nie powinno się zwracać na niego uwagi. Jak ponownie wlezie,niech nikt nikogo nie powiadamia. Zgłodnieje lub spadnie mu poziom alkoholu,to sam zlezie z tej kratownicy,żeby zjeść lub się dopić.Odprawia takie teatralne szopki,bo ma publikę. Olać go ze dwa trzy razy i już nie wejdzie.

Powinien zapłacić za akcje służb ratunkowych to mu się odechce głupot.... policja jakoś wykazuje się w tym momencie zerową skutecznością jeżeli to już któryś raz z kolei to powinni go na badania psychiatryczne wysłać i po temacie będzie ...nikt normalny na krzyż nie wchodzi i nie robi z tego afery i angażuje służby , które powinny ratować życie ludzi a nie marnować czas ....

Zamknac w psychiatryku !

~Jaa. napisał(a): Zamknac w psychiatryku !

za każdym razem jest odwożony do szpitala , przebywa tam jakiś czas na obserwacji i zostaje wypuszczony . nie wierzę ,ze nie ma na niego paragrafu , przecież to jest nie normalne . Krzyż powinien zostać obity do wysokości np. 4 metrów blachą , tak aby nie można było się na niego wspiąć . Wiadomo czyją jest właśnoscią , ale ten ma to głęboko gdzieś !!! Może by tak miasto ( jest przecież bardzo hojne sypneło kasą i zabezpieczyło ten nieszczęsny krzyż ??? Panowie radni jesteście przecież w 100 % katolikami , chrońcie swój krzyż przed taką profanacją , ale wy wolicie zajmować się inymi sprawami niż ta co jakiś czas jest opisywana !!!

W ogóle postawienie tego krzyża to była porażka Bolesławca...pieniądze można było przeznaczyć na zdecydowanie lepszy cel.

Wysłać go w Himalaje jak zdobędzie samotnie K2 to przynajmniej rozsławi Bolesławiec

Zeby skonczyc z tym cyrkiem ,własciciel krzyza powinien wykonac tam taras widokowy bez opłat

Kiedyś policja takiego brała Z tyłu do nyski nad bóbr na rozmowę więcej tego by nie zrobił I pogotowie po smierdzielu nie musiało karetki myć