A u niej wczoraj znow byla policja wieczorem i zdarzyla zamknac sie w pokoju i udala ze spi a byla na krec ...policja porozmawiala z bratem cpunem ktory wyszedl dopiero z wiezienia i znow uszlo jej na sucho biedny maluszek widzialam go dzisiaj glowa rozcieta taki smutny chlopczyk(zekoma mama stwierdzila ze dziecko bieglo i uderzylo sie w drzwi) bardzo sympatyczna pani kurator wielki szacunek dla niej ona jest swiadkiem przy kazdym widzeniu jak maly wola tata i jacy oni sa radosci przez te 4godz
Zastosowana autokorekta