Bo sprawdziliby zasadność wydatków, a nie tylko czy słupki w budżecie się zgodziły. Na przykład kościół poewangelicki, który jest obecnie remontowany. Megalomański pomysł, nikomu obecnie nie potrzebny, ponieważ są pilniejsze wydatki w Gminie.

~~ napisał(a): Bo sprawdziliby zasadność wydatków, a nie tylko czy słupki w budżecie się zgodziły. Na przykład kościół poewangelicki, który jest obecnie remontowany. Megalomański pomysł, nikomu obecnie nie potrzebny, ponieważ są pilniejsze wydatki w Gminie.

To jest niestety bolączką obecnego systemu, że najważniejsze są słupki. Brak jest niezależnego organu, który badałby zasadność podejmowanych decyzji. Rady niestety są w dużej mierze zbyt przestraszone aby reagować. Brak jest w nich ludzi pokroju Pana Muchy z Bolesławca. Prokuratury owszem działają ale dopiero na wyraźne polecenie wyższych instancji jak np CBA. Brak zaufania do prokuratury nie bierze się z rękawa. VE-TO to widać wiedziało. Bez takich stowarzyszeń władza staje się bezkarna a ich pazerność rośnie proporcjonalnie do czasu jej trwania.

~~alf napisał(a):

~~ napisał(a): Bo sprawdziliby zasadność wydatków, a nie tylko czy słupki w budżecie się zgodziły. Na przykład kościół poewangelicki, który jest obecnie remontowany. Megalomański pomysł, nikomu obecnie nie potrzebny, ponieważ są pilniejsze wydatki w Gminie.

To jest niestety bolączką obecnego systemu, że najważniejsze są słupki. Brak jest niezależnego organu, który badałby zasadność podejmowanych decyzji. Rady niestety są w dużej mierze zbyt przestraszone aby reagować. Brak jest w nich ludzi pokroju Pana Muchy z Bolesławca. Prokuratury owszem działają ale dopiero na wyraźne polecenie wyższych instancji jak np CBA. Brak zaufania do prokuratury nie bierze się z rękawa. VE-TO to widać wiedziało. Bez takich stowarzyszeń władza staje się bezkarna a ich pazerność rośnie proporcjonalnie do czasu jej trwania.

Dlatego dwu kadencyjność którą próbował wprowadzić PIS była strzałem w dziesiątkę szkoda tylko, że się wycofali ,dlatego dalej będzie szerzyć się korupcja i nepotyzm.

~~ napisał(a): Bo sprawdziliby zasadność wydatków, a nie tylko czy słupki w budżecie się zgodziły. Na przykład kościół poewangelicki, który jest obecnie remontowany. Megalomański pomysł, nikomu obecnie nie potrzebny, ponieważ są pilniejsze wydatki w Gminie.

Remont tego "starego kościoła" to przykład bezradności radnych, arogancji burmistrza i całkowicie nie trafionej przewodniczącej rady przewodniczącej.

Jak będzie się rozkładać odpowiedzialność przewodniczącego rady Wilhelma Tomczuka i obecnej pani przewodniczącej Szelechowicz w przypadku potwierdzenia się faktów przedstawionych przez "VE-=TO"?
Należy wiedzieć ,że Przewodniczący Rad Gminnych są jednocześnie bezpośrednimi przełożonymi Wójtów i jedynymi ich pracodawcami ? Zatem odpowiedzialność za poczynania wójtów ktoś jeszcze odpowiada.

Jeżeli oświadczenie burmistrza czytał jakiś nauczyciel to prosił bym aby mi napisał "co autor miał na myśli" ? bo ja nie kumam .
To oświadczenie miało uspokoić społeczeństwo czy próbować ośmieszyć "ve-to" moim zdaniem nie spełnia żadnych z tych warunków , no ale ja mogę być nie rozgarnięty.

Społeczeństwo jest spokojne. Vetowska opozycja nie odróżnia wójta od burmistrza ...... Ale pisać mogą takie ich prawo.

~~ccc napisał(a): Społeczeństwo jest spokojne. Vetowska opozycja nie odróżnia wójta od burmistrza ...... Ale pisać mogą takie ich prawo.

Robertosławie gdybyś miał odrobinę rozumu to nie pisał byś bzdur ,Weto rozróżnia Wójta od Burmistrza tylko ,że w piśmie urzędowym pisze się Wójt .