kc napisał(a): Zabawnie to wygląda, jak ktoś wraca z pracy, gdzie musiał na kolanach układać kafelki i drwi z kolesia, który nigdy nie musiał fizycznie pracować i decyduje ile ten pierwszy będzie mógł zarobić.
zabawna to ty jesteś kobiecino w kontekście twojej to wypowiedzi kiedy to odcięłaś się od posta niejakiego alterka kiedy to ten przygłup drwił ze mnie i tej mojej przysłowiowej ''betoniary'' i kiedy to napisałaś że stracił tym samym twój szacunek (lub coś podobnego :] )
żałosna jesteś kiedy widzisz moją ''drwinę '' a innych już nie dostrzegasz ale też nie dziwi mnie to bo ty w swoim zadufaniu widzisz u jednych drwinę ceniąc sobie jednocześnie tzw. ''dowcip'' innych ...hahahaha
skąd ta twoja ''wiedza'' że drwię sobie z ''kolesia nigdy nie musiał fizycznie pracować itd..''
czyżby ponownie poniosły cię własne fantazje ?
niech dotrze do ciebie i to że dla mnie ''układanie kafelków'' ciekawe nazewnictwo pamiętające ''komunę '' :]- jest na tyle satysfakcjonujące pod wieloma zresztą względami że nie zamienił bym tego na pierdzenie w stołek jakiegoś biura ... :]
nie wysilaj się z odpowiedzią bo teraz ciekawszy od czytania twoich ''objawień '' :]jest dla mnie meczyk VIVE Kielce
:]