falco, częstuj się
http://boleslawiec.naszemiasto.pl/archiwum/glosowanie-warte-fortune-boleslawieccy-radni-dokonali-cudu,1422418,art,t,id,tm.html

Brawo radni !! W końcu ktoś posprząta ten syf !!

dzięki :)

i już ''na dzień dobry ''

korupcyjny mechanizm
* Paweł Kamiński,
wiceprezes Transparency International Polska
– W naszej działalności powtarzają się sprawy związane z planami przestrzennego zagospodarowania. Mechanizm, który zaistniał w sprawie bolesławieckiej, jest korupcyjny. W podobnej sprawie inwestycji w jednej z podwarszawskich miejscowości Transparency International skierowało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niegospodarności. W wyniku działania władz miejskich Bolesławiec został narażony na niegospodarność.
Tą sprawą również powinna się zająć prokuratura.

powinna ale czy się zajęła?
a czyja prokuratur?
ta która się zapewne ''kumpluje'' z ''elytą '' tego grajdoła?
''swój swojemu ...'' itd.

Gdyby nie działanie radnych myślę że nie dowiedzielibyśmy się o licytacji i o tym milionie. Dobrze że takie sprawy się nagłaśnia. A miało być cichutko, bo w sumie czym tu się chwalić? Tym że miliona nie ma w budżecie? Jakby licytacja się odbyła odtrąbiono by sukces... Tylko jaki to sukces. Wstyd.

falco napisał(a): dzięki :)

i już ''na dzień dobry ''

korupcyjny mechanizm
* Paweł Kamiński,
wiceprezes Transparency International Polska
– W naszej działalności powtarzają się sprawy związane z planami przestrzennego zagospodarowania. Mechanizm, który zaistniał w sprawie bolesławieckiej, jest korupcyjny. W podobnej sprawie inwestycji w jednej z podwarszawskich miejscowości Transparency International skierowało do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niegospodarności. W wyniku działania władz miejskich Bolesławiec został narażony na niegospodarność.
Tą sprawą również powinna się zająć prokuratura.

powinna ale czy się zajęła?
a czyja prokuratur?
ta która się zapewne ''kumpluje'' z ''elytą '' tego grajdoła?
''swój swojemu ...'' itd.

No to teraz się zajmie CBA ale nie z Bolesławca, a sprawa oby była pod szczególnym nadzorem. W przywołanym linku z 2007 najbardziej rozbawiło mnie to :)
"....– Doszliśmy do wniosku, że warunki prezydenta postawione inwestorom blokują pewne rzeczy w rozbudowie miasta – mówi Józef Pokładek, wiceprzewodniczący rady miasta...."

Pokładek nie zgodził się z Romanem :D taaaaa

W odpowiedzi na lin powyższy ? Chyba najpierw było ograniczenie Prezydenta na 800 m , następnie do przetargu przystąpili Cołokidzi z Guzikiem, kupując za 4 mln. To zblokowanie 800 m odstraszyło potencjalnych innych oferentów. Po przystąpieniu do przetargu chyba jedynych C. i G. i zakupie placu na wniosek kupujących C. i G. radni zwiększyli do 2 tys. pow. Wówczas myślę, że po akceptacji Rady Miasta 2000 m, panowie C. i G. mieli czystą sprawę i sprzedali za 17 mln. Może się mylę, jeśli tak to proszę o sprostowanie.

tak tu wiele ''układów'' że takie coś budzi nie tylko zastanowienie ale rodzi też podejrzenia ...
wcale się nie zdziwię jak może instytucja spoza ''układu'' cos tu udowodni ...
ciekawe czy w tej chwili nie idą w ruch jakieś tam przepisy ...
z ojca na syna , z syna na wujka...;)

To radni głosowali 2 razy na dwóch sesjach. Raz za obniżeniem na 800 m -wniosek Prezydenta, a drugi raz za zwiększeniem do 2000 m - wniosek C. i G. ? Czy możemy poznać, kto jak głosował ?