jak zwykle, droga śmierci

powinno się przekwalifikować tę nibyautstradę na drogę ekspresową , prędkość do 120, i bez zmiłowania walić mandaty na prawo i lewo za przekroczenie prędkości.

PePes napisał(a): powinno się przekwalifikować tę nibyautstradę na drogę ekspresową , prędkość do 120, i bez zmiłowania walić mandaty na prawo i lewo za przekroczenie prędkości.

Na tym odcinku obowiązuje 110 km/h

to nie wina autostrady tylko cwaniaków w samochodach :]

PePes napisał(a): powinno się przekwalifikować tę nibyautstradę na drogę ekspresową , prędkość do 120, i bez zmiłowania walić mandaty na prawo i lewo za przekroczenie prędkości.

Odezwał się Pan "nie wiem, ale chętnie się wypowiem" ;]

najechał nie zachowując odpowiedniej odległości na citroena, który uderzył w drzewo, po odbiciu od drzewa zderzył się ze skodą.

Wszystko rozumiem ale drzewo na autostradzie???

Stoje w tym korku, autostrada nadal nieprzejezdna. Sluzby nie spiesza sie. Inni postoja.

~~Pomarańczowa Rozplenica napisał(a):

PePes napisał(a): powinno się przekwalifikować tę nibyautstradę na drogę ekspresową , prędkość do 120, i bez zmiłowania walić mandaty na prawo i lewo za przekroczenie prędkości.

Odezwał się Pan "nie wiem, ale chętnie się wypowiem" ;]

autostrada nie składa się z samych odcinków z ograniczeniem do 110 km/h, a fakt jest taki, że wypadki na niej powodowane są przez zbyt szybką kozacką jazdę - w opisie oba przypadki dotyczą najechania na tył "z powodu nie zachowania odległości" , taa... raczej zabrakło odległości na wyhamowanie...