~~Różowy Len napisał(a):PanM napisał(a): Nie rozróżniasz wiedzy od wiary , faktów od mitów.Loty w kosmos to to samo co loty samolotami tylko dalej i wyże
Z tymi lotami to był sarkazm. Ktoś nie widział dziecka rozjechanego w drodze na religię w salce parafialnej to twierdzi ze niebezpieczeństwa nie ma. Równie dobrze mógłby powiedzieć że nikt nie lata w kosmos bo nie dotknął on nie dotknął rakiety.
Dotarło?
~~Cyklamenowa Inkarwilla napisał(a): i według Lnu winne temu byłby brak brak religii w szkołach .
~~Różowy Len napisał(a):~~Morelowy Liliowiec napisał(a):
czym różni się twój ''bóg'' od ''boga'' muzułmanina?
Czym się różni? Odpowiedź znajdziesz w "Szatańskich wersetach".
Wszystkim się różni. Jak teza i antyteza, jak dobro i zło, jak światło i ciemność. Ich prorok był kuszony przez Złego, podobnie jak Jezus. Z tą drobną różnicą że Jezus nie dał się skusić. Zresztą widać to wyraźnie w pismach i czynach Proroka, których duch zmienia się diametralnie z pełnego miłości na przepełniony złem i przemocą.
~~Różowy Len napisał(a):~~Cyklamenowa Inkarwilla napisał(a): i według Lnu winne temu byłby brak brak religii w szkołach .
Dokładnie tak. Wędrówki do salek katechetycznych nie są wskazane, choćby ze względu na niebezpieczeństwa w drodze. Poza tym dzisiejsze przepisy narzucają na opiekuna zapewnienie nadzoru nad dzieckiem. Kto w tym czasie będzie sprawował ten nadzór, skoro rodzic jest w pracy?
~~Różowy Len napisał(a):~~Morelowy Liliowiec napisał(a): czy ty pójdziesz od razu do ''nieba''?
Nie wydaje mi się. Nie wiem czy choć do czyśćca trafię. Jest wielu godniejszych ode mnie. Ale nie poddaję się. Walczę ;)
~~Różowy Len napisał(a):~~Morelowy Liliowiec napisał(a): czy ty pójdziesz od razu do ''nieba''?
Nie wydaje mi się. Nie wiem czy choć do czyśćca trafię. Jest wielu godniejszych ode mnie. Ale nie poddaję się. Walczę ;)