To jest dbanie o zdrowie żałobników a nie doniesienie.

~~Burawa Krzewuszka napisał(a):

~~Bladozielona Bakopa napisał(a): Ja tam byłem na tym pogrzebie i potwierdzam to co napisali. Donoszę również o tym, że prawie na wszystkich uroczystościach na cmentarzu nie przestrzegają żadnych zasad dotyczących epidemii. A potem się dziwią, że tak dużo osób na koronawirusa umiera. Jak widzicie coś takiego powinniście dzwonić do Sanepidu, że tym się zajął.

Zostały ubeckie przyzwyczajenia.
Śmieci w tym mieście nie brakuje.
Po ch... przyszedłeś? Donieść?

A poza tym jak tam byłeś to powinieneś poddać się karze w sanepidzie. Razem autorem artykułu i donosicielem ( w jednej osobie)

Byłem, ale stałem na zewnątrz, nie w kaplicy.

~~Bladozielona Bakopa napisał(a): Byłem, ale stałem na zewnątrz, nie w kaplicy.

To trzeba było w domu zostać, a nie psuć cmentarne powietrze.

konfidenci nie chodzćie na pogrzeby bo w nich mogą uczestniczyć tylko najbliższa rodzina a nie znajomi (konfidenci) aby do was nikt nie poszedł na pogrzeb

~~Bladozielona Bakopa napisał(a): To jest dbanie o zdrowie żałobników a nie doniesienie.

To coś w rodzaju żona pochowała męża wszyscy się rozeszli ona została grabarz pyta ile mąż miał lat 94 a pani 93 to może nie warto wracać do domu .Widać ONI się nie obawiają a ty tak więc nie chodz po mieście i do sklepów Tych co najbardziej się boją zabiera

Dlaczego nie ma zakazu wstępu do lasu? Najmądrzejszy zakaz jaki pis_dzielce wymyślili.

Gdzie są respiratory Szumowskiego? Gdzie jest HANDLARZ BRONIĄ?

Taki donosik to pikuś. My mamy sąsiada co tylko zajmuje się donosami i kapowaniem. To jego praca. Od rana roznosi napisane donosy do różnych instytucji. Jak żyć Proszę Państwa .Zatruwa życie spokojnym ludziom.