Horus napisał(a): ale nie wnikam co kim kieruje...
ale kiedyś były wfm-ki czy coś tam podobnego ...
te ludzie naprawiali ''po stodołach''
dzisiaj ludzie mają Hondy czy Zindappy i często oparte jest to na elektronice...
ktoś chciał podpowiedzi więc tylko to ...
popatrz co pisze ...stać go więc zapłaci fachowcowi ...
ja też nie naprawiam sam auta tylko daję zaufanemu mechanikowi...:)
Fakt teraz są inne czasy :) auto ukradnie, Prawo Jazdy uczciwie kupi, i potem kozakuje za kółkiem :) ja fachowcem nie jestem, byłem z autem w warsztacie by by sprawdzili czemu świeci mi się check engine, i oswietlenie nad lusterkiem nie świeciło, po 6 godzinach odebrałem, a tam wszystkie kontrolki z hamulca ręcznego, ABS i reszta świeci, trzy razy prze komputer sprawdzał, i wysłał mnie za płot do drugiego "fachmana, co to robi :) umówiłem się za tydzień, przyjechałem do domu, zacząłem sprawdzać i co? gnoje wyjęli mi bezpiecznik :) po wsadzeniu nowego wszystko było OK :)