Ludzie po powodzi miesiacami wozili dzieci codziennie do szkoly bo most w kraszowicach byl zamkniety jakos wtedy trudno bylo o most tymczasowy!!! A wojsko polskie to z czich podatkow! Chory kraj!!

Po jaką cholerę ten most , a w bobrze się kąpać z bobrami !!!

~~Pszeniczny Kokornak napisał(a): To teraz wojsko musi budować mosty pontonowe do basenów? Nie ma ważniejszych zadań, takich jak obronność? Głowę wojsku zawracacie.

Właśnie mosty tymczasowe są istotnym aspektem działań podczas wojny, więc super, że żołnierze będą mieli okazję przećwiczyć teorię w praktyce! Jak najwięcej takich przemyślanych, wspólnych działań. Lepiej, żeby zrobili to w realnych warunkach, a nie w ramach ćwiczeń gdzieś w lesie wybudowali i zburzyli. Na froncie na pewno skorzystają z tej wiedzy.
Żołnierze zamiast improwizowanych akcji w koszarach czy na poligonie częściej powinni mieć działania operacyjne w realnym życiu - ze strażakami podczas pożaru czy zdejmowaniu wisielca czy topielca, z medykami przy karambolach - tak aby mogli poczuć tę adrenalinę, żeby oswoili się z krwią i z widokiem umierającej osoby, histerycznym płaczem i wrzaskiem, żeby przećwiczyli współpracę i komendy, które mają realne znaczenie.

Przekręt za przekrętem ratuszowego Romka

Po wakacjach i sezonie basenowym już nie będzie aż tak potrzebny. Tyle czasu ludzie dawali radę bez to i dalej dadzą radę.